Wysłany: 2009-11-27, 21:28 Troszkę o sobie i przygodzie z filmem.
Witam!
Na tym i wielu innych forach jestem zarejestrowany jako MJG_1. Mam 14 lat, mieszkam na wsi na Lubelszczyźnie. Jestem zainteresowany IT oraz mechanikę. Dlatego też chciałbym w przyszłości zdobyć pieniążki na DeLoreana .
Ale cóż, koniec offtopu, miało być o filmie.
Film (trylogię) po raz pierwszy widziałem w życiu gdy miałem ok 8 lat. Od zawsze fascynowały mnie filmy SF, ale gdy obejrzałem BTTF, oniemiałem. Doc i Marty zrobili na mnie ogromne wrażenie, tak samo wehikuł czasu czy rok 2015 ... Jak część z was myślałem że DeLorean został wyprodukowany tylko na potrzeby filmu... Ale "poggoglowałem" (wiem, wiem, "burżujstwo" internet na wsi na początku lat 2000) i znalazłem wiele ciekawych informacji na temat tego samochodu. W końcu się w nim zakochałem... Moje postanowienie - mam kupić niedługo malucha, i nie wiem jakby się psuł, nie kupię drugiego samochodu, póki nie sprawię sobie DMC .
No nic, dziękuję za uwagę i Pozdrawiam!
P.S: Proszę was, abyście przy niektórych moich wypowiedziach brali tylko do siebie mój wiek, a chyba to się najbardziej nie liczy .
_________________ No elo.
Ostatnio zmieniony przez MJG_1 2009-11-28, 22:44, w całości zmieniany 1 raz
Ja napisałem sobie kiedyś program, który zapisywał folder z dysku z kafejki na dyskietkach uwzględniając po 1,44MB na dyskietce i zapisywanie wszystkiego 2 razy dla pewności Dyskietki rulez!
No i witam MJG_1
//spam: chce ktoś kupić stacje dyskietek 5,25 cala? mam ich z 10//
_________________ Pozdrawiam, inosak
Ostatnio zmieniony przez inosak 2009-11-28, 18:56, w całości zmieniany 1 raz
O dziękuję...
Ja jako jeszcze świeżej daty to mało co pamiętam z ery komputerów 16 bitowych jak C64.
Niby w moim domostwie było takie cudeńko, mimo wszystko rok moim niechybnym narodzeniu, rodzice zakupili pierwszy komputer typu IBM-PC w mojej miejscowości - Optimus 5P133, który do dzisiaj posiadam. Nadal pamiętam te dyskietki i gierki na DOS'a, a także te programy edukacyjne przy których się wychowałem . Windows 95 - mój pierwszy os. Teraz funkcjonuję na Viście Business i Ubu 9.10, komputerku z E4500, Gigabyte DS4L, RAM 4GB... Znam się na tym fachu i jakby co to mogę pomóc forumowiczom w niektórych sprawach IT .
Poza tym jak się wam mój nowiutki Linoxowo - pingwinkowy avatarek?
Ja jako jeszcze świeżej daty to mało co pamiętam z ery komputerów 16 bitowych jak C64.
Ale C64 był 8 bitowy 16 bitów to dopiero od intela 86
MJG_1 napisał/a:
Niby w moim domostwie było takie cudeńko, mimo wszystko rok moim niechybnym narodzeniu, rodzice zakupili pierwszy komputer typu IBM-PC w mojej miejscowości - Optimus 5P133, który do dzisiaj posiadam.
Porównując to z moim pierwszym 8mhz (intel 186) to demona szybkości dostałeś
MJG_1 napisał/a:
Poza tym jak się wam mój nowiutki Linoxowo - pingwinkowy avatarek?
Wiek: 31 Dołączył: 29 Sie 2008 Posty: 119 Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2009-12-04, 16:10
A ja do dzisiaj nie mam Neta i korzytam z tego w bibliotece miejskiej albo u cioci jak do niej jadę.
Ja również serdecznie witam "kolegę po fachu" (czyt. miłośnika trylogii Zemeckisa).
_________________ Droga tam dokąd jedziemy nie potrzebujemy dróg
Great Scott chyba nie wiesz co to jest prawdziwa mechanika aby sie przekonac idz w przyszlosci na jakas techniczna uczelnie. conieco tez pisze tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanika
MJG_1 napisał/a:
Znam się na tym fachu i jakby co to mogę pomóc forumowiczom w niektórych sprawach IT
InOsAKa nie przebijesz. przynajmniej nie w ciagu kilku najblizszych lat
Great Scott chyba nie wiesz co to jest prawdziwa mechanika aby sie przekonac idz w przyszlosci na jakas techniczna uczelnie. conieco tez pisze tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanika
MJG_1 napisał/a:
Znam się na tym fachu i jakby co to mogę pomóc forumowiczom w niektórych sprawach IT
InOsAKa nie przebijesz. przynajmniej nie w ciagu kilku najblizszych lat
Naprawianie malucha znajomego i złożenie swojego minska - tak bardziej hobbystycznie, nie zamierzam się w tym kształcić i zajmować się tym zawodowo... Teraz prawdopodobnie przyjdzie kupno swojego malucha i jakieś motorynki, jeszcze nie wiem .
A co do Inosaka, zajebiaszczy człowiek , odbyliśmy kilka ciekawych konwersacji.
weźcie ludzie nie mówcie mi o mechanice i studiach technicznych. Polecam tym, którzy lubią się masakrować ;D hehe nie no nie jest tak źle, to bardzo ciekawe studia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach