Kupiłem ostatnio magazyn KMH z ubiegłego miesiąca i od razu zacząłem szukać artykułu o DeLoreanie. To co obejrzałem i przeczytałem mile mnie zaskoczyło – Sam artykuł zajął 6 stron ze zdjęciami Polskiego DeLoreana (prawdopodobnie to samochód Głowackiego [Tego z Automaniaka]), a zawarte tam informacje nie budzą moich zastrzeżeń. Byłem prawie pewien, że znów napiszą, że karoseria jest z aluminium, a DMC w Polsce są tylko dwie sztuki. Poniżej przedstawiam skany z tegoż magazynu i czekam na Wasze opinie.
Ogólnie dobry artykuł. pozdr dla autora.
Może zabrakło trochę współczesnych informacji i jakichś prawdziwych ciekawostek bo tego jest sporo. Trochę "suchy" ale dobry początek. Wzmianka o Collinsie jest miłym zaskoczeniem bo ten facet to prawdziwy 'bohater tragiczny' całej tej historii
jedno chyba jest nietrafione - tzn uwaga apropos prowadzenia auta ("plynnosci prowadzenia").
Porównując do teraźniejszych konstrukcji z pewnością gorzej się prowadzi jednak na początek lat osiemdziesiątych rozwiązania były niezłe. W żadnej książce na temat deloreana, testach etc nie ma uwag do zawieszenia i w kwesti prowadzenia, D zbiera bardzo dobre noty.
Może chodzi o to, że jest to Delorean M(otor) C(ompany) - no i numerek 12... W końcu z tego co się orientuję to delorean to po prostu nazwa potoczna tego samochodu, jedynego samochodu firmy Delorean Motor Company... Może myśleli że jak napiszą DMC 12 to nie każdy zajaży... zresztą nie wiem... trzeba by się było spytać autora artykułu..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach