Wiek: 34 Dołączyła: 27 Gru 2006 Posty: 319 Skąd: Hill Valley
Wysłany: 2007-01-21, 19:38 Scena z pociagem
Jak to było to mnie zabijcie.Otuz gdy DOC nadlatuje swoja ciuchcią i poznaje swoje dzieci z Martinem itp itd zauważylam że ten mały blondynek(Vern chyba) cos pokazuje ręką potem język chyba wyciąga i jakby coś mówił!
Jescze jedno jak Marty przejeżdza przez tory widzi samochody czekające na przejazd
a gdy wechikuł zostaje zniszczony samochodów już nie ma!
Kolejna seria rozyśleń na temat, co by było gdyby... Ja twierdzę, że nie zatrzymał się dlatego, iż twórcy mieli inny pomysł na zakończenie, niż zatrzymujący się pociąg i przerażony maszynista, policja, tłum ludzi i tego typu sprawy chyba nie byłyby zbyt ciekawe .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach