Ja mam jeszcze gdzieś "oryginalne" kasety do C64. (na początku lat 90. były tylko piraty czyli przegrywane chałupniczo skałdanki, dopiero później pojawiły się "oryginały") Faktycznie to był klimat - oczekiwanie na załadowanie się gry i słynne "nie kichaj bo się nie wgra!" ech...
Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2004 Posty: 840 Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2007-01-05, 21:30
a ja najdziwniejsze i najsmutniejsze nie miałem nigdy c64 ;/ miaęłm te wszystkie pegasusu nitenda , lepsze pegasusy nitenda 64 playstajszony i gameboye i szyskie noo a c64 niemiałem ;(
_________________ wąż i kura dwa bratanki, wąż pożyczył kurze szklanki
Ja tam jednak wole GT grafika jest swietna i do tego tyle modeli od Forda T przec Audi B2 Coupe i R8 do Deloreana i Mercedesa SLR łacznie 700 samochodow
No np. w Crashdayu. Interstate 82, Carmagedonie 2, Mafii, Midtown Madness 2. W niektórych trzeba sobie samemu wgrać Dmc. Oczywiście tych gier może być znacznie więcej ale ja wymieniłem tylko te, które mi się akurat przypomniały
Co do Crashday...udało mi sie dorwać pełną wersje i zauważyłem pewną ciekawostkę. Jeden z naszych przeciwników posiada pseudonim Emmett Brown co mnie dość miło zaskoczyło
Znalazłem fajną stronkę o grach Back To The Future. Nie wiem czy ROMY się da z stamtąd ściągnąć czy są to tylko opisy gier. Ale nawet obszerny materiał.
http://www.bttfvgo.com/
_________________ Pamiętaj! Zawsze myśl czterowymiarowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach