Back To The Future Strona Główna Back To The Future


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Nowa szkoła: śmiac się :D czy płakac ;(
Autor Wiadomość
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-09-01, 18:35   Nowa szkoła: śmiac się :D czy płakac ;(

Temt dotyczy przede wszystkim tych którzy dzisiejszego dnia poznali nową klasę i wogóle przeszli do nowych szkół. Piszcie jakie są Wasze pierwsze odczucia w stosunku to tego. Czy macie w klaie jakichś śmiesznych kolesi czy samych przypałów. Pisac mogą oczywiście też ci, którzy zmiany szkoły doznali rok lub dwa lta temu :D
 
 
stantler 


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2004
Posty: 113
Skąd: Wilkołaz City :D
Wysłany: 2005-09-01, 18:56   

U mnie OK. Ze swojej miejscowości do tej szkoły idę sam ale już dziś poznałem spoko kolesia. Myślę, że będzie OK.
_________________
BTTF in my heart
 
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-09-01, 19:26   

teoretycznie pownienem zmienić szkołe ale w praktyce wygląda to troche inaczej niestety
 
 
stantler 


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2004
Posty: 113
Skąd: Wilkołaz City :D
Wysłany: 2005-09-01, 20:01   

Wyrazy współczucia dla kolegi Adama, to wszystko wina nauczycieli !!!!
_________________
BTTF in my heart
 
 
 
DMC 12 


Wiek: 35
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 228
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2005-09-01, 20:31   

ja zmieniłem szkołe rok temu i teraz jestem w drugiej klasie.Niektórzy kolesie z mojej klasy są spoko a niektórzy to debile i skonczone swiry.mam tam paru kumpli to nienarzekam , ale za to mam bardzo paskudną babę z matematyki,masakra
_________________
weight really don't make you better puncher
 
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-09-01, 20:32   

Dokładnie Paweł wszystko porzez tych nauczycieli
 
 
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
Wysłany: 2005-09-01, 20:35   

A wyobrażcie sobię to. Zawsze chodziłem do D. Przychodzę na "galę" rozpoczęcia roku, a tu pani Derektor wyskakuje z tekstemi, że te, te i te osoby są teraz w klasie E. I pomyślcie sobie, że tak nagle chodzicie bez swojej wiedzy do E. A ja normlanie myslałem że wyskoczę z własnej skóry. W końcu nie musze się męczyć z tymi debilowatymi debilami z mojej klasy. Po prostu radość rozpiera mnie! Więc u mnie zdecydowanie śmiać się.
_________________
Welcome back!
 
 
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-09-01, 21:35   

No to macie spoko, ja po jednym dniu nie mogę jeszcze sprecyzowac ale myślę, że sytuacja niedługo się rozwinie (mam nadzieję, że na moją korzyśc). :D
 
 
bttf.pl 
Administrator



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 957
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2005-09-02, 06:33   

ta sama szkola, prawie ta sama klasa (roznica 3 czy 4 osob), niektorzy nauczyciele inni. w sumie nie jest zle. ale zobaczymy co sie bedzie dzialo pozniej
_________________
 
 
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-09-02, 13:29   

Ty Kicor to masz fajnie... Sami znajomi, znasz szkołę... ja muszę latac po całej zanim znajdę klasę :shock: I znam z klasy tylko jednego gościa w sumie...
 
 
Czarny 
Moderator



Wiek: 34
Dołączył: 06 Lut 2004
Posty: 840
Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2005-09-15, 16:42   

no to wygląda że macie dobrze ... Ja pierwszego dnia zostałem 2 razy kotowany , i raz sciane zapałką liczylem , heh koleś pochodzi i pyta sie "co t jest?!" - "zapałka"-ja ze zdziwnieniem odpowiadam. - "a teraz" Koleś złamał zapałke na pół -"pół zapałki" złamał jeszcze i znowy sie pyta co to jest ja mówie 1\4 zapałki i tą 1/4 liczyłem pół kibla :P , no i ten debilny nauczyciel od polskiego przyszedł w zastępstwo taki debil że ... a nauczycielka fizyki na jedenj lekcji zapisujemy w zeszycie 8 stron i na początku jeszcze pyta przez 20 min to mamy 25 min na napisanie 8 stron :d a co gorsza to ona jest jakaś satanistka ona w kosciele gra na fortepianie ... nawiedzona goścówa....
 
 
 
DMC 12 


Wiek: 35
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 228
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2005-09-15, 17:40   

Hehe to ciekawy miałeś początek Czarny , a szczegulnie z tym kiblem.Ja osobiście rok temu jak zmieniałem bude to tez miałem przygode z zapałką.Tylko że w przeciwieństwie do ciebie musiałem mierzyć poręcz ze schodód.Lepsze to niz kibel. I w dodatku połową zapałki a nie 1/4.To tylko raz takie coś miałem a potem to już spokój.Najgorzej jak kocą przed cała szkołą w dniu kota,ale ja naszczęscie wtedy niemusiałem w tym brac udziału.Teraz juz jestem w drugiej klasie i pora na to zeby pokocić troche tych nowych :twisted:
_________________
weight really don't make you better puncher
 
 
 
stantler 


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2004
Posty: 113
Skąd: Wilkołaz City :D
Wysłany: 2005-09-15, 19:00   

U nas tam nie kocą, mała szkoła, fajna atmosfera, wszyscy się już znamy. jest spoko, nauczyciele tak nie cisnął więc jest OK !!
_________________
BTTF in my heart
 
 
 
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-09-15, 21:03   

No u mnie w szkole tez nie kocą, zresztą ja tego nigdy na własnej skórze nie doświadczyłem. U mnie w szkole wszyscy są jakoś tak przesadnie kulturalni :shock:
 
 
Czarny 
Moderator



Wiek: 34
Dołączył: 06 Lut 2004
Posty: 840
Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2005-09-16, 14:38   

Hehe no to macie dobrze ... w gruncie rzeczy to było tylko w jeden dzień i kocili wszystkich ale szmonkami , wiec siary nie było bo wszyscy byli kotowani , a szminka łatwo schodzi ... w gim robili markerami niezmywalnymi kiedyś... to w tedy był probelm :p
 
 
 
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-09-16, 19:45   

Ja w gimnazjum nie kociłem bo mi żal było pierwszaczków hehehe.
 
 
DMC 12 


Wiek: 35
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 228
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2005-09-16, 22:30   

Ja też niekociłem w gimnazjum i teraz w szkole średniej też pewnie niebęde.Tak tylko napisałem ,ale w zasadzie po co uprzykszać życie pierwszakom
_________________
weight really don't make you better puncher
 
 
 
Czarny 
Moderator



Wiek: 34
Dołączył: 06 Lut 2004
Posty: 840
Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2005-09-17, 20:26   

no niewiem po co bednke pierwszaczki nie wiedza gdzie maja isc pod klase to jeszcze sa kocone i straszone :( a tak ogulnie to słabo wam to forum idzie ... nie było mnie tyle czasu a tu kilka dziesiąt min i wszystko nadrobiłem .... trzeba ruszyć tym forum...
 
 
 
Turqi 


Wiek: 26
Dołączyła: 16 Paź 2010
Posty: 83
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-08-08, 14:48   

Wow, jak to pisaliście, ja chodziłam do pierwszej klasy. :D No cóż, pierwsza klasa powraca, tylko w gimnazjum.
Klasa? Może z sześć dziewczyn dziewczyn ze starej i tylko jeden chłopak (Większość z nich zdawało do sportowej klasy, w tym taki jeden, w kt... Pfeh, nie zrozumiecie! :D ), reszta - nieznani ludzie. Nie znam stamtąd żadnego nauczyciela. Ogólnie widać, że szkoła jest całkiem "młoda", i do tego dosyć duża.

Dziewczyny też tak często kocują? Chcę wiedzieć na przyszłość. >.<
Ostatnio zmieniony przez Turqi 2011-08-09, 18:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
MJG_1 


Wiek: 28
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 190
Skąd: Słoica
Wysłany: 2011-08-09, 17:37   

Turqi - gimnazjum profilowane? WTF?
_________________
No elo.
 
 
     
Turqi 


Wiek: 26
Dołączyła: 16 Paź 2010
Posty: 83
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-08-09, 19:02   

Trzy możliwości:
- Klasa "bez niczego",
- Klasa z rozszerzonym angielskim,
- Klasa z rozszerzonym WF-em,

Ale "rozszerzony" należy rozumieć jako "2 lekcje ang/WF-u więcej". :]
 
     
liry123 

Wiek: 27
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 31
Skąd: LG
  Wysłany: 2011-08-11, 08:02   

Ja miałem też taką możliwość tylko że zamiast samego angielskiego był rozszerzony angielski z niemieckim.
_________________
 
 
     
Rycerz 2000 


Wiek: 26
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 41
Skąd: Z daleka
Wysłany: 2011-10-14, 22:56   

Ja teraz chodzę do drugiej gimnazjum i się nie uskarżam. Klasa spoko, ludzie kulturkę trzymają, a matematyczka na zdrowotnym. Yahoo!
_________________
www.80smagic.fora.pl -wszystko o latach osiemdziesiątych. Pomóżcie tworzyć!
 
 
     
MJG_1 


Wiek: 28
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 190
Skąd: Słoica
Wysłany: 2011-10-15, 02:07   

Ahh, gimnazjum. Cieszcie się że jesteście w tym siedlisku przemocy zaraz i złych mocy. W liceum dopiero zaczną się schody..
_________________
No elo.
 
 
     
Turqi 


Wiek: 26
Dołączyła: 16 Paź 2010
Posty: 83
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-10-15, 10:18   

MJG_1 napisał/a:
Ahh, gimnazjum. Cieszcie się że jesteście w tym siedlisku przemocy zaraz i złych mocy. W liceum dopiero zaczną się schody..


W moim nie jest aż tak źle, tylko starsi chłopacy jeszcze do dzisiaj szepczą "kici, kici". Co tak się zmienia w liceum? :wink:
 
     
Artur 


Wiek: 31
Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 119
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2011-10-20, 08:39   

Turqi napisał/a:
Co tak się zmienia w liceum? :wink:


Podejście do nauki. Jak w gimnazjum masz dobre stopnie (czwórki piątki) to w liceum tak nauczyciele podetną Ci skrzydła że odechce Ci się uczyć. A poza tym ludzie są bardziej normalni ( tylko ja jestem jak zawsze wyjątkiem :twisted:
_________________
Droga tam dokąd jedziemy nie potrzebujemy dróg
 
 
     
MJG_1 


Wiek: 28
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 190
Skąd: Słoica
Wysłany: 2011-10-20, 22:32   

Potwierdzam słowa Pana wyżej.
Przykład? 3 lekcja chemii w roku - wyjmujemy karteczki.. Niby nie jest to dziwne, ale NA MAT-FIZ JESTEM! Jedynie mojej klasie babka zrobiła niezapowiedzianą kartkówkę. Efekt? 3/4 klasy dostało pały.
Kolejny przykład? W trzeciej gimnazjum miałem same 5 z angola, ba, w olimpiadzie zabrakło mi tylko 2 punktów abym przeszedł na rejonowe. A w liceum? Phi. Mam strasznie zawistną sorkę. Wymowa o d*pę potłuc, do tego ma jakieś dziwne zasady oceniania. W sumie taki sor się zdarza każdemu, ale ludzie.. Chodzę teraz na zajęcia przygotowawcze projektowe z TELC B1 - jestem najlepszy z grupy, prowadząca (która też jest sorką w moim LO) ma dużo lepsze podejście do nas i co dziwne; normalnie uczy lepsze grupy, tylko w mojej klasie chciała wziąć "tą gorszą". Świat jest jednak niesprawiedliwy.
Co do ludzi - z tym także się zgodzę, aczkolwiek radość z życia psują takie fałszywe gnidy, podlizują się wszystkim ludziom z grupy, a co do czego to pierwsze do obgadywania. Rozumiem, żeby jeszcze to się uczyło..
_________________
No elo.
 
 
     
liry123 

Wiek: 27
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 31
Skąd: LG
Wysłany: 2011-10-21, 08:14   

No czyli lepiej zostać Ninja niż chodzić do szkoły. :cool:
_________________
 
 
     
Winhelp 


Wiek: 31
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 108
Skąd: wziąć na piwo?
Wysłany: 2011-10-21, 15:12   

Artur napisał/a:
Podejście do nauki. Jak w gimnazjum masz dobre stopnie (czwórki piątki) to w liceum tak nauczyciele podetną Ci skrzydła że odechce Ci się uczyć.

Tu bym się nie zgodził. Niższe stopnie oznaczają z reguły, że zacząłeś się opierniczać :P
 
     
MJG_1 


Wiek: 28
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 190
Skąd: Słoica
Wysłany: 2011-10-21, 17:22   

Winhelp - to znaczy że w danej szkole jest wyższy poziom niż w poprzedniej. Nie można przecież uczyć się inaczej niż przedtem?
_________________
No elo.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group