Back To The Future Strona Główna Back To The Future


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Komentarz do eksplozji Deloreana której nie powinno być...
Autor Wiadomość
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
  Wysłany: 2005-01-01, 13:47   Komentarz do eksplozji Deloreana której nie powinno być...

Nie ropzumiem. Przecież to dzieje się w trzeciej części... Jest to moment, kiedy Marty ucieka z Deloreana żeby nie zostać stratowanym przez pociąg. Nie rozumiem, dlaczego nie powinno byś tego wybuchu... :?
 
 
bttf.pl 
Administrator



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 957
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2005-01-01, 17:23   

przecież auto nie moze od razu w środku eksplodowac, jak tylko dotknie go pociąg. eskplozja miala zrobić zderzenie bardziej widowiskowym, normalnie auto sie nie rozpada na tam male czesci, tylko jest miażdzone
 
 
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
Wysłany: 2005-01-03, 15:07   No tak...

Ale przydałoby się zauważyć, że nie jest to normalny samochód...
_________________
Welcome back!
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-01-03, 16:18   

Jak Delorean ma eksplodować skoro niema w nim ani kropli paliwa :?:
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-03, 18:16   

Jest to zwyczajny samochód, ale z taką powiedzmy "nakładką" typu reaktor termojądrowy. Reaktor też nie mogł eksplodować, bo reakcja termojądrowa potrzebóje cholernie gorącej temperatury (Maciek_K by pewnie wiedział :P ). Jak to wyżej Kicor mądrze podkreślił - gdyby nie eksplozja to DMC został by tylko zmiażdzony (i ew. pociąg by się wykoleił ;) .
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
Wysłany: 2005-01-04, 13:54   Okey...

To ja już nie wnikam... Chociaż muszę powiedzieć, że widziałem taki wypadek, w miejscowości zwanej Końskowolą. Pociąg się nie wykoleił. No ale wybuchu nie było. Niestey, oddaje honor :-) ... Co nie znaczy, że nie sądze że Delorean nie mógł wybuchnąć :lol: ...
Ostatnio zmieniony przez Wojtek 2005-02-05, 11:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
inosak 
Administrator



Wiek: 32
Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 497
Skąd: Opole
Wysłany: 2005-01-04, 14:44   

rozumiem, że normalny (i też nienormalny) DMC na szynach by się popchnął do tyłu przy zderzeniu... i by został tylko zgnieciony

a jeśli przy kręceniu tego ujęcia przymocowali coś do spodu DMC aby się nie ruszał i by CAŁY został przejechany to co... mógł choć trochę rozpaść się na kawałki... ??

jest też możliwość, że po przemieszczeniu karoseria miała minus ileśtam stopni i mogła się połamać-skruszyć... ??
 
 
 
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
Wysłany: 2005-01-04, 14:55   

inosak napisał/a:
jest też możliwość, że po przemieszczeniu karoseria miała minus ileśtam stopni i mogła się połamać-skruszyć... ??

Bardzo możliwe... Lepiej spytać się Maćka... Albo może lapiej BMW
_________________
Welcome back!
 
 
karol DMC 


Wiek: 32
Dołączył: 03 Sty 2005
Posty: 28
Skąd: piły
Wysłany: 2005-01-05, 16:44   

Tez mysle ze ta eksplozja nie powinna miec miejsca jednak uzasadniam sobie to tak MOZE TEN ALKOHOL CO GO WLEWALI TO ON SPOWODOWAŁ WYBUCH.Szeze to bardzo prawdopodobne :!:
 
 
 
Del 
Moderator


Wiek: 35
Dołączył: 11 Lip 2004
Posty: 857
Skąd: Krk
Wysłany: 2005-01-05, 16:50   

To raczej nie alkohol. W baku byly jego sladowe ilosci i raczej to nie powinno spowodowac takiego wybuchu. Z drugiej strony alkohol raczej nie wybucha od uderzenia pociagu. Mysle ze najbardziej prawdopodobnym jest to ze wybuch spowodowaly jakies czesci wmontowane do samochodu przez Doca. Wszyscy wiemy (i kilka osob juz to mowilo) ze ten DeLorean nie byl zwyklym samochodem.
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-05, 20:53   

Alkohole to nie nitrogliceryna :evil: nie wybuchają od uderzenia...
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
mymon 


Wiek: 36
Dołączył: 07 Kwi 2004
Posty: 123
Skąd: Ostrowiec
Wysłany: 2005-01-06, 17:47   

moze w baku byly jeszcze opary benzyny, ale to nie spowodowało by chyba az takiego wybuchu, chociaz......pociąg uderza -> powoduje zciśnięcie baku -> duże ciśnienie -> i bum...
_________________
Are you telling me that you built a time machine...out of a DeLorean ?
 
 
 
Wojtek 


Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 359
Skąd: Lublin
Wysłany: 2005-01-06, 17:50   

mymon napisał/a:
moze w baku byly jeszcze opary benzyny, ale to nie spowodowało by chyba az takiego wybuchu, chociaz......pociąg uderza -> powoduje zciśnięcie baku -> duże ciśnienie -> i bum...

I do tego możliwe mała iskierka :lol:
_________________
Welcome back!
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-06, 18:37   

Mało prawdopodobne...
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
karol DMC 


Wiek: 32
Dołączył: 03 Sty 2005
Posty: 28
Skąd: piły
Wysłany: 2005-02-05, 11:35   

Rozpad na czesci deloriana to mam takie wytłumaczenie moze to nie ma sensu ale delorian stał w jaskini porzez dłuuuuuuuuuugi czas czesci maja prawo bys słabsze a sruby poluzowane przeciez kazde auto potrzebuje po pewnym czasie małego podrasowania po zatym doktor go uszkogził przy lądowaniu wiec nadwoźie może bys mocno uszkodzone a to powoduje że konstrukcja auta jest naruszonaa udeżenie w deloriana z szybkoscia i z masa owiele wieksza moze deloriany nie sa az takie solidne ???????????? ale raczej wydaje mi sie ze ten bajer to dodany jest przez montazystów w filmie a wybuch to do podkreslenia zniszczenia wechokułu a nie mna co szukac tutaj wyjasnienia .
 
 
 
radvid 

Wiek: 40
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-02-06, 09:43   

należy też wziąć pod uwagę, że wehikuł został przerobiony w 2015 roku, z tego o napędzie jądrowym na energię uzyskiwaną ze śmieci. może więc ten element wybuchnął...
_________________
--
radvid
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-02-06, 10:11   

Ta eksplozja niebyła zaplanowana widać to tylko na zwolnionym tempie a pozatym gdyby to miał być wybuch zaplanowany to by było więcej ognia i wszystko by się paliło a żadna część nie jest spalona tylko zdjęcie jest upalone ale dlaczego :?: a może że już niemieli dynamitu na DUUUUŻY wybuch po wysadzeniu wejścia do kopalni hehe :P :wink:
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
 
Igi 

Dołączył: 17 Mar 2004
Posty: 36
Skąd: Trzebinia
Wysłany: 2005-02-25, 09:10   

wracajac do reaktora to czytałem ze działa on na zasadzie zimnej syntezy (oryginalnie cold fushion czy jakos tak) czy to ma jakiis zwiazek z wybuchem?? :roll:
 
 
Kemini 
Moderator



Wiek: 35
Dołączył: 20 Kwi 2004
Posty: 352
Skąd: Łuków
Wysłany: 2005-02-25, 16:35   

Kiedys czytałem o zimnej fuzji. Dotychczas mówiono że są na nią dwa sposoby (oba oczywiście nie wypaliły) pierwszy polegający na eletrolizie (w niczym niezwiązany z tematem) drugi na działaniu fal dzwiękowych które lecąc na wypełniony deuterem i trytem bąbelek zanurzony w acetonie powodowałyby wzrost ciśnienia w bąbelku poprzez jego miażdżenie i wytworzenie się wysokiej temperatury potrzebnej do fuzji niestety nie udało się wytworzyc tak dużej temperatury tylko około 25 000 stopni Celcjusza .Może się wydawać że to też jest zwykła fuzja (a nie zimna) bo jednak wysoką tamperaturę trzeba osiągnąć to jednak tak ją sklasyfikowano . I przyjmując że w 2015 roku znaleziono sposób na zimną fuzję według tego drugiego sposobu to jest możliwe.

Ale nie wydaje mi się żeby to było przyczyną wybuchu Deloreana w bttf spójrz na zdjęcie w galerii wpadek:

reaktor w czasie wybuchu nie został jeszcze draśnięty .
_________________
Back to the future filmem WSZECHCZASÓW
 
 
 
Strickland 


Wiek: 36
Dołączył: 15 Lut 2004
Posty: 25
Skąd: ze Śląska :P
Wysłany: 2005-02-28, 14:21   

Heh, ja nie rozumiem po co ta rozległa dyskusja na temat przyczyny ekspolzji ;) Sprawa jest prosta: twórcy chcieli aby wehikuł został zniszczony pod koniec trójki (wiecie, koniec trylogii, koniec wehikułu itepe) ale że żaden pociąg by tak efektownie nie rozwalił samochodu na drobne kawałki, musieli mu pomóc :) , i w tym celu umieścili wewnątrz deloreana mały ładunek wybuchowy który w odpowiednim momencie zdetonowali i wyglądało jakby to pociąg był sprawcą :) Niestety w jednym momencie da się zauważyć ich dyskretną eksplozję i na tym polega właśnie wpadka - pamiętam jak jakiś już czas temu podawałem Kicorowi tą wpadkę do zamieszczenia. To nie wybuch napędu jądrowego, alkoholu czy co tam jeszcze było, po prostu niechcący widoczna działalność filmowców :D
_________________
"W przeszłości dokonałem właściwych osądów. Dokonałem ich również w przyszłosci" - George W. Bush
 
 
 
Kemini 
Moderator



Wiek: 35
Dołączył: 20 Kwi 2004
Posty: 352
Skąd: Łuków
Wysłany: 2005-02-28, 18:02   

Strickland napisał/a:
żaden pociąg by tak efektownie nie rozwalił samochodu na drobne kawałki, musieli mu pomóc :) , i w tym celu umieścili wewnątrz deloreana mały ładunek wybuchowy który w odpowiednim momencie zdetonowali i wyglądało jakby to pociąg był sprawcą


A to dlaczego by nie mógł go rozwalić sam pociąg?????? Mogli wyjąć (albo raczej napewno wyjęli) większość bebech z Deloreana porozkręcać go (poluzować śruby i spawy) i przyspawać go do szyn...
_________________
Back to the future filmem WSZECHCZASÓW
 
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-02-28, 18:13   

napewno go porozkręcali ale wysadzili też nawet jak by go przyspawali to pociąg by go przejechał a nie rozwalił
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
 
bttf.pl 
Administrator



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 957
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2005-02-28, 18:14   

patrzac na te ujecia na zwolnionym tempie widac ze to nie jest prawdziwy delorean. mozliwe ze jest to tylko sama blacha (+ karton). watpie zeby mieli kilka DeLoreanow od tak na zniszczenie.

super_kukulek napisał/a:
A to dlaczego by nie mógł go rozwalić sam pociąg?????? Mogli wyjąć (albo raczej napewno wyjęli) większość bebech z Deloreana porozkręcać go (poluzować śruby i spawy) i przyspawać go do szyn...


wiele razy pokazywali w tv zdjecia rozwalonych aut przez pociag. zadne nie bylo porozwalane na milion kawalkow. wszystkie byly tylko mocno pozgniatane.

Adx napisał/a:
Ta eksplozja niebyła zaplanowana widać to tylko na zwolnionym tempie a pozatym gdyby to miał być wybuch zaplanowany to by było więcej ognia i wszystko by się paliło


chyba widzieliscie w jakis Rambach i Terminatorach co to jest prawdziwa, zamierzona eskplozja.

Autorom filmu na pewno nie zalezalo na wybuchu DeLoreana, wtedy eksplozja bylaby wieksza, widoczna na normalnej szybkosci filmu
_________________
 
 
Kemini 
Moderator



Wiek: 35
Dołączył: 20 Kwi 2004
Posty: 352
Skąd: Łuków
Wysłany: 2005-02-28, 20:49   

Adx napisał/a:
pociąg by go przejechał


.....prędzej by się wykoleił
_________________
Back to the future filmem WSZECHCZASÓW
 
 
 
tobi 


Wiek: 28
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 11
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-01-18, 19:14   

:marty: a moim zdaniem ta eksplozja miała przykryć ładunki które były zdetonowane że by DMC rozsypał sie na części :doc2:
 
     
inosak 
Administrator



Wiek: 32
Dołączył: 01 Sty 2005
Posty: 497
Skąd: Opole
Wysłany: 2008-01-18, 21:38   

tobi napisał/a:
:marty: a moim zdaniem ta eksplozja miała przykryć ładunki które były zdetonowane że by DMC rozsypał sie na części :doc2:

Że niby wybuch był po to, aby nie było widać wybuchu? Coś nie rozumiem :wink:
_________________
Pozdrawiam, inosak
 
 
     
tobi 


Wiek: 28
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 11
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-01-19, 12:40   

chodz mi o to że widać eksplozje DMC ale moja teza opiera się na tym że w środku DMC zamontowali ładunki wybuchowe przez które Deloriane się rozsypał się a ta eksplozja :doc2: co ją widać miała przykryć ten wybuch w środku DMC
 
     
dmc_212 


Wiek: 33
Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 117
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2008-01-19, 21:47   

Dobra po części zrozumiałem co napisałeś i uważam, że nie masz racji. Wiadomo, ze wiele elementów wyjęto z delo i po prostu rozsypał się podczas uderzenia z pociągiem. Wybuch o którym mowa prawie wogóle nie widać, mogła pojawić się tam jakaś iskra albo cós takiego.
 
     
Tonny_Kucus 


Wiek: 31
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 226
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-28, 11:08   

Chłopaki jeśli TO jest wybuch to strach pomyślec co dla was znaczy bomba atomowa :doc2:
ach przyjrzyjcie sie w zwolnionym tempie kiedy pociąg rozwalił Deloreana COŚ poleciało w góre... w tym filmie 1 minuta i 12,13, sekunda

http://pl.youtube.com/wat...feature=related
_________________
"Zachowali najlepszą podróż na koniec... Ale tym razem posunęli się za daleko"
 
 
     
KriS 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 12
Skąd: mazury
Wysłany: 2008-05-28, 18:56   

No cos tam niby polecialo.... i jaki z tego wniosek...? :neutral:
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group