Back To The Future Strona Główna Back To The Future


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Stacja benzynowa w 1885r
Autor Wiadomość
reno 

Dołączył: 31 Gru 2004
Posty: 7
Wysłany: 2005-01-01, 00:05   Stacja benzynowa w 1885r

W 1885 był (drugi) DeLorean ktorym Doc po swoim przybyciu schował na 70 lat. Wystarczyło go na chwilę wyciągnąc z ukrycia i przelac część paliwa do DeLoeran'a z III części zamiast lać alkohol. (na pewno nie spowoduje to paradoksu.)
 
 
bttf.pl 
Administrator



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 957
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2005-01-01, 00:13   

temat był juz kiedys poruszany (jeszcze na starym forum).

Doc mogl spuscic benzyne z DeLoreana, poniewaz bal sie wybuchu. byc moze potrzebowal benzyne do wytworzenia czegos
 
 
reno 

Dołączył: 31 Gru 2004
Posty: 7
Wysłany: 2005-01-01, 13:20   

Na początku III czesci musieli jakos wyjechac z jaskini i nie było z tym problemow takich jak brak paliwa... Ściąganie pomocy drogowej nie wchodziło w gre... Doc mogl przewidziec że Marty go nie posłucha i jesliby zapomnial zatankowac do pelna yo utknalby w 1885. Nie jest to naciagane bo wiadomo o tym ze DeLorean dużo pali. W serialu mieli z tego powodu jakieś problemy.
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-01, 13:37   

Na moje oko, to wyciągnęli DMC po tych szynach co były korytarzu kopalni... (Jak mogli wyjechać, jeżeli opony były w rozsypce - stał przecież na samych felgach).
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
bttf.pl 
Administrator



Dołączył: 02 Lut 2004
Posty: 957
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2005-01-01, 17:50   

reno napisał/a:
Na początku III czesci musieli jakos wyjechac z jaskini

chyba chodzilo ci o korytarz kopalni, bo w jaskini to Marty stracil paliwo

reno napisał/a:
Doc mogl przewidziec że Marty go nie posłucha i jesliby zapomnial zatankowac do pelna yo utknalby w 1885. Nie jest to naciagane bo wiadomo o tym ze DeLorean dużo pali.

takiego gdybania moze byc bardzo duzo na temat roznych rzeczy z filmu. ogolnie uwazam za bezcelowe wplatywanie się w takie rzeczy, i tak to nic nie zmieni. trzeba pamietac ze trzeba bylo z czegoś zbudowac fabule 3 czesci

reno napisał/a:
W serialu mieli z tego powodu jakieś problemy.

w serialu?
 
 
reno 

Dołączył: 31 Gru 2004
Posty: 7
Wysłany: 2005-01-01, 19:36   

Zaczne od końca:
W serialu w "Powróty do przyszłosci" w któryms odcinku Verne omal nie utknął w przeszłosci. Po powrocie do domu Doc Brown złościł sie bo chyba nie zdolal dojechać do stacji benzynowej. Postanowił wtedy wymienic silnik na bardziej oszczedny bo "ten za duzo pali".

W III cz. Doc ani Marty nie wspomnieli nic o drugim DMC, co jest dosyc dziwne bo widzowie zauwazylibu tą nieścisłosc. Wskazuje to na powazne przeoczenie w scenariuszu. W końcu cala fabula III cz. zrobila sie wtedy troche bez sensu (jesli ktos sobie o DMC przypomnial).

Marty i Doc znali sie od dawna i wydaje sie oczywiste ze Marty nie zapomni o przyjacielu,
może zostawianie paliwa to lekka przesada, ale nie zmienia to faktu za Doc niemal na pewno przewidzial jego przybycie.

Rzeczywiście chodziło mi o kopalnie.

Co wiciagania DMC z kopalni to musieliby chyba przed szybem umiescic wyciagarke robiac sporo zamieszania, to tez zostało pominiete jakby migli stamtad spokojnie wyjechac (zresztą brak opon nie przeszkadza w jeździe po torach). Chociaz nie bylo to na tyle wazne aby umieszczac w filmie...

Pozastaje tylko zwrócic uwage na brak mowy o drugim DMC
 
 
radvid 

Wiek: 40
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-01-02, 14:14   

z gory uprzedzam, iz nie znam wszystkich odcinkow animowanego serialu. Wytlumaczenie tego faktu, iz nie spuszczono benzyny z wehikulu w 1885 roku zostalo wytlumaczone przez tworcow Boba Gale'a i Roberta Zemeckisa w jednym z wywiadów, i to az dwie logiczne wyjasnienia: 1) przed umieszczeniem wehikulu w kopalni Doc spuscil z niego benzyne i inne "płyny"; 2) Doc nie chciał wracac do kopalni, gdyz mogl przez to przypadkowo uszkodzic wehikul, kopalnie albo jeszcze cos innego, a taka zmiana mogla spowodowac paradoks, a dalej to juz wiemy co... pozdrawiam
_________________
--
radvid
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-03, 18:23   

Przypominam, że 1885 cmentarz koło kopalni był "czynny", więc kręciło się tam pewnie wiele osób. Jakby ktoś odkrył DMC w kopalni, to założę się, że nie dostałby tam do 1955.
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
radvid 

Wiek: 40
Dołączył: 07 Mar 2004
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-01-03, 18:51   

zauwaz ze Doc napisal w liscie, iz ukrył wehikuł w opuszczonej kopalni, wiec to tez zostalo wytlumaczone. pozdr
_________________
--
radvid
 
 
Sowiasty (v2.0) 


Wiek: 34
Dołączył: 04 Lut 2004
Posty: 420
Skąd: Koczała
Wysłany: 2005-01-03, 18:55   

"Opuszczonej" zależy od punktu widzenia:
1885 - kopalnia nie jest eksploatowana, ale obok jest czynny cmentarz.
Doc mógł mieć na myśli rok 1955, albo równie dobrze 1985. Zwróć uwagę na to.
_________________
See You in the Future.... or in the past.... // BACK TO THE FUTURE & SILENT HILL SERIES RULEZ...
 
 
 
yakuz 

Dołączył: 11 Lut 2005
Posty: 39
Skąd: INTERNET
Wysłany: 2005-03-12, 10:52   

a ja myśle że wogule po co mu była benzyna przeciesz wehikuł miał napęd elektryczny! w pierwszej cześci przeciesz nawet tak mowił więc po co te kombinowania z pociagiem itp. (chyba Doc umiał zbodować prądnice i np przymocowac ją do czegos co ja napedza i naładowac akumulatory!) przeciesz zbudował sobie automat do lodu to czemu by nie użadzenie do tworzenia prądu?

oto wycinek z napisów

Kod:
00:25:21:...to bydlę ma napęd jądrowy? - to mówi Marti
00:25:23:Ej, kręć ciągle! Kręć! - to mówi Doc
00:25:25:Nie, nie, nie, to bydlę ma napęd elektryczny. Ale... - to mówi Doc


wiem wiem to są napisy z neta i moga być zle przetlumaczone ale wezcie te z dvd i sprawdzcie i posłuchajcie jak to mówi po angielsku! (też mói że ma napęd elektryczny)
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2005-03-12, 11:08   

elektryczny tylko do przenoszenia się w czasie 1,21 Gw żeby uruchomić kondensator
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
 
yakuz 

Dołączył: 11 Lut 2005
Posty: 39
Skąd: INTERNET
Wysłany: 2005-03-12, 11:25   

ano fakt :P wyciłem kilka zwrotów z kontekstu masz racje :P przepraszam za zamieszanie :P ale Doc mogł pojechac do arabi a tam benzyne napewno by skobinował :P
 
 
Arni 


Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 13
Skąd: Białystok
Wysłany: 2006-02-19, 13:00   

A tak wogóle to mógł Tannenowi oddać te 80$ i np. poczekać do zimy żeby rozpędzić się na lodzie.
 
 
 
James 
Właściciel DMC-12



Wiek: 48
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 371
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2006-12-06, 19:35   

Witam

Wprawdzie post dość stary, ale jednak muszę się odnieść do niego bo jest tu duża nieścisłość

Cytat:
"reno"Doc mogl przewidziec że Marty go nie posłucha i jesliby zapomnial zatankowac do pelna yo utknalby w 1885. Nie jest to naciagane bo wiadomo o tym ze DeLorean dużo pali. W serialu mieli z tego powodu jakieś problemy.


Na jakiej podstawie piszesz ze wiadomo, że DeLorean dużo pali??
Ja jeżdżę DeLoreanem i nie zgodze się z tym. Polonez qmpla pali więcej ;)
Bez klimatyzacji zużycie paliwa to około 8-9l/100km. Z klimatyzacją po mieście średnie zużycie paliwa mam 9-10l/100km.
Czy to tak dużo??
_________________
James
DeLorean VIN 6149, 2418, 3633, 5030, 17086
WL 33188
 
 
Radek225 

Wiek: 35
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 29
Skąd: Włocławek
Wysłany: 2008-05-06, 00:54   

reno napisał/a:
W serialu mieli z tego powodu jakieś problemy.

w serialu?[/quote]

To nie oglądałeś animowanej wersji BTTF? Otóż Emet miał problem w serialu z paliwożernością DMC. Oglądałem odcinek, jak Doc zatankował Deloreana na stacji benzynowej, poszedł zapłacić, a w tym czasie Einstein przeniósł się w czasie do prehistorii. Nie pamiętam dalej, co tam robił, bo oglądałem ten odcinek ładnych paręnaście lat temu, ale pamiętam, że gdy Emmet wrócił do zaparkowanego Deloreana, przekręcił kluczyk, a samochód kręci tylko rozrusznikiem to krzyknął na Einsteina "Mówiłem ci, że ten samochód dużo pali i byś nigdzie nim nie jeździł!?". Swoją drogą serial animowany też był dobry. Zawsze lubiłem eksperymenty, które pokazywał po serialu aktor grający Doca :P . Do tej pory pamiętam eksperyment z gejzerem. James, nie oburzaj się. Wiem, ile pali Delo i, że prawie każda bucowa beemka pai więcej. Ale gdyby nie wpleciony został wątek w filmie i serialu o "paliwożerności" Twojego cudownego autka to film i serial nie byłyby takie ciekawe. Miałem Tico i wiem, że ten mały bzyk z 40 konnym silnikiem potrafi wyżłopać 5 litrów. 9 litrów na taki wielki, ciężki i taki mocny samochód to w gruncie rzeczy nie jest tak wiele ;) .
 
 
     
Czarny 
Moderator



Wiek: 34
Dołączył: 06 Lut 2004
Posty: 840
Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2008-05-06, 10:04   

hehe no jest to w animowanej wersji z 7 odcinek podajże tłumaczyłem go, ściągnij i sobie przypomnij można znaleść na forum :)

po tym jak wrócił z sklepu z narzędziami nieświadom tego że delorean był porwany przez rabusiów i kilka razy sie w czasie przeniósł :D
Kod:
Doc: Mam nadzieje że się zabardzo nie nudziłeś.
Co jest w imie Sir Issaca Newtona?! Pusto? Przecież dopiero zatankowałem!
Mówiłem ci Einy ten samochód pali jak smok!
_________________
wąż i kura dwa bratanki, wąż pożyczył kurze szklanki
 
 
     
Tonny_Kucus 


Wiek: 31
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 226
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-05-07, 15:20   

Arni napisał/a:
A tak wogóle to mógł Tannenowi oddać te 80$ i np. poczekać do zimy żeby rozpędzić się na lodzie.

Po 1 Tannen nie zapłacił za podkucie Konia i Doc specjalnie podkół zle konia. wogule niewiedział że zostanie zastrzelony bo myslał ze Tannen mu tylko grozi
Po 2 ten pomysł z lodem to kompletna bzdura Jak to możliwe żeby samochód rozpędzic do 88 mil na Lodzie?! By muśiał z mega dużej góry go rozpędzic i czy by lód utrzymał Delorean'a?
pozdro :buford:
_________________
"Zachowali najlepszą podróż na koniec... Ale tym razem posunęli się za daleko"
 
 
     
tobi 


Wiek: 28
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 11
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-05-07, 17:39   

a kto wie czy na dzikim zachodzie był śnieg
 
     
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2008-05-07, 18:02   

A dlaczego miało by nie byc ?
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
     
skosmos 

Wiek: 39
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 6
Skąd: Toruń
Wysłany: 2009-09-24, 14:24   

Dziki zachód może być równie dobrze na północy, co przy granicy z Meksykiem. W "Doktor Quinn" mieli więc śnieżne zimy, w dolarowiej trylogii Segio Leone kręcili się po niemal pustyniach, gdzie słońce praży przez cały rok.
_________________
This is heavy!
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group