Back To The Future Strona Główna Back To The Future


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
DOC EuroTec 1-3 czewca 2007 Norfolk - Hunstanton - UK
Autor Wiadomość
James 
Właściciel DMC-12



Wiek: 48
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 371
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2007-07-04, 20:15   

Cóż to za pytanie czy mam wolne w sierpniu? Ja mam zawsze wolne ;)

Co do D, to jeszcze jest, chociaż prawdopodobnie będzie sprzedany.
To, że pracuje jak VW odnosi się do dźwięku jaki z siebie wydaje ;) Jest uszkodzona uszczelka na kolektorze wydechowym (częsta przypadłość D) przez co brzmi jak stare garbusy chłodzone powietrzem.

Z dachem to nie taka prosta sprawa... namiot rozstawić? Poza tym żadna robota jak trzeba wejść pod samochód, a wszystko jest mokre.

A ten deszcz to w ogóle już przestaje mi się podobać... jaki grill będzie jak będzie cały czas tak padało? Pewnie w zimie zrobi się przyjemnie i ciepło i wtedy będę wszystko mógł zrobić... ech.
Ja się na hackowaniu nie znam... potrafi ktoś shakować matrixa i dać rain=off?
:)
_________________
James
DeLorean VIN 6149, 2418, 3633, 5030, 17086
WL 33188
 
 
Jake 


Wiek: 31
Dołączył: 10 Kwi 2005
Posty: 146
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: 2007-07-06, 16:21   

Heh, mnie sie chyba wczoraj udało, zaczął padać grad ;D
 
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2007-07-07, 23:07   

Co do twojego wolnego James chciałem wpaść dzisiaj w odwiedziny bo byłem nie daleko ale 2 w nocy to nie najlepsza pora na odwiedziny :mrgreen:
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
 
DMC 12 


Wiek: 35
Dołączył: 03 Lut 2005
Posty: 228
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2007-07-08, 01:25   

Żeby sie napić jednego to zawsze jest dobra pora :mrgreen:
_________________
weight really don't make you better puncher
 
 
 
Wazzabii 


Wiek: 36
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 85
Skąd: Milton Keynes, UK
Wysłany: 2007-07-08, 16:09   

witam po dlugiej przerwie, ale pracowac trzeba to pozniej nie ma czasu na przyjemnosci :roll:



juz dawno mialem napisac, poniewaz zainteresowalo mnie kilka rzeczy jak porownywalem DeLorean'y na zlocie.

otoz:


- roznily sie swiatlami, niektore mialy przezroczyste szkla a niektore takie jak w maluchu

- albo mi sie wydawalo albo w jednym widzialem zawieszenie piorowe?

- przy swiatlach byly wybrzuszenia na plastiku ( jakby klosze sie nie miescily i jak sie spojrzalo na maske to bylo widac male wypuklosci na plastiku)

-czy D mial ABS? albo poduszki powietrzne? (w tym momencie wykazuje sie chyba kiepska znajomoscia danych technicznych :cry: )




p.s.

wszystkich postow na forum nie czytalem, ale cos sie stalo z DeLorean'em James'a? ze drugi jest w czesciach to wiem, ale ze jego to nie wiedzialem :roll:

James, przeprowadza renowacje swojego DeLoreana i nic poza tym, Jeśli chcesz wiedzieć więcej Przeczytaj w temacie "DeLorean z Nieporętu" - Dru
_________________
Trust me, I'm engineer
 
 
James 
Właściciel DMC-12



Wiek: 48
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 371
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2007-07-10, 01:28   

Mówisz o godzinie 2 wieczorem? Zupełnie przyzwoita pora... wieczór, ale bez przesady ;) Do mnie można zawsze dzwonić, jak telefon działa to znaczy że ja też ;) Można też bez problemu odwiedzać. Problem tylko taki, że trochę ciemno...

Z tym piciem to różnie bywa... dla mnie np nie ma dobrej pory nigdy, bo nie pije :) Serio mówię!


Wazzabii napisał/a:
witam po dlugiej przerwie

powitać ;)

Cytat:
juz dawno mialem napisac, poniewaz zainteresowalo mnie kilka rzeczy jak porownywalem DeLorean'y na zlocie.

To może ja odpowiem na ochotnika


Cytat:
- roznily sie swiatlami, niektore mialy przezroczyste szkla a niektore takie jak w maluchu

Mówisz tutaj o przednich światłach?
Oryginalnie w wersji USA światła były symetryczne "sealed beam" i świeciły dość podle. Aby samochody mogły jeździć w Europie trzeba je było zmienić... no i ludzie zmieniają. Nie mniej były to klosze z soczewkami pionowymi. Nie wiem jak wyglądały w wersji UK, ale pewnie bardzo podobnie.
Reflektory z gładkimi kloszami są produkowane dopiero niedawno, gdyż dopiero niedawno komputery stały się na tyle szybkie aby obliczyć reflektor FF. W tamtych czasach takie nie istniały.


Cytat:
- albo mi sie wydawalo albo w jednym widzialem zawieszenie piorowe?

Wydawało Ci się.. Nie ma możliwości żeby było takie zawieszenie z prostego faktu - nie ma miejsca, a podłoga i właściwie cały spód jest z włókna szklanego. Nie było by jak zamocować takiego czegoś.

Cytat:
- przy swiatlach byly wybrzuszenia na plastiku ( jakby klosze sie nie miescily i jak sie spojrzalo na maske to bylo widac male wypuklosci na plastiku)

Znany problem na który cierpią praktycznie wszystkie DeLoreany. Niestety plastik z którego zrobiony jest przód jest dość miękki ma tendencję do odkształcania się. Nad światłami jest duży fragment bez wzmocnienia czy podparcia i niestety w tym miejscu powstaje odkształcenie. Na szczęście można to trwale naprawić w dość prosty sposób.

Cytat:
-czy D mial ABS? albo poduszki powietrzne?

Nie miał ani tego, ani tego. W tamtych latach takie układy były rzadkością i raczej jeszcze nie było ich w normalnej produkcji. Patrzysz na ten samochód z perspektywy dzisiejszych pojazdów, ale nie możesz zapomnieć, że on jest faktycznie z roku 1981. Pomyśl jakie samochody wtedy były produkowane, a będziesz wiedział jakich nowinek technicznych można się spodziewać


Cytat:
wszystkich postow na forum nie czytalem, ale cos sie stalo z DeLorean'em James'a? ze drugi jest w czesciach to wiem, ale ze jego to nie wiedzialem :roll:

Postanowiłem zaopiekować się swoim D... widać było na nim 26 lat życia i złych właścicieli. Teraz jest dobry właściciel i samochód będzie jak nowy! ;)

Pozdroofki!
_________________
James
DeLorean VIN 6149, 2418, 3633, 5030, 17086
WL 33188
 
 
Wazzabii 


Wiek: 36
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 85
Skąd: Milton Keynes, UK
Wysłany: 2007-07-10, 10:04   

Cytat:



Cytat:
-czy D mial ABS? albo poduszki powietrzne?

Nie miał ani tego, ani tego. W tamtych latach takie układy były rzadkością i raczej jeszcze nie było ich w normalnej produkcji. Patrzysz na ten samochód z perspektywy dzisiejszych pojazdów, ale nie możesz zapomnieć, że on jest faktycznie z roku 1981. Pomyśl jakie samochody wtedy były produkowane, a będziesz wiedział jakich nowinek technicznych można się spodziewać




zmylil mnie pewien filmik

patrz tutaj

http://youtube.com/watch?v=GkRq_hR4W0I


wychodzi na to ze byl to jakis prototyp, w koncu John Z. DeLorean chcial stworzyc samochod bezpieczny...


przyznac trzeba ze ABS byl rarytasem w tamtych czasach, ale poduszki powietrze byly na rynku od dobrych paru lat

a o ABS zapytalem z ciekawosci bo zmylil mnie ten filmik z airbagiem w D.
_________________
Trust me, I'm engineer
 
 
Tomekp 


Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 3
Skąd: LU
Wysłany: 2007-07-10, 16:14   

Wazzabii napisał/a:


- przy swiatlach byly wybrzuszenia na plastiku ( jakby klosze sie nie miescily i jak sie spojrzalo na maske to bylo widac male wypuklosci na plastiku)



Tak na marginesie jak się dobrze przyjrzeć to i w Powrocie do Przyszłości widać te nierówności nad lampami, ale oczywiście dopiero w 3 częsci jest to silnie widoczne. Te wypaczenia robią się od temperatury np. jeśli za długo na słońcu stoi? Swoją drogą ciekawe gdzie trzymali te DeLoreany z filmu w przerwie bądź co bądź długiej między pierwszą a drugą i trzecią częścią...
 
 
James 
Właściciel DMC-12



Wiek: 48
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 371
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2007-07-10, 17:49   

A potrafisz powiedzieć ile samochodów seryjnie produkowanych w 81 roku miało poduszki powietrzne? Ja nie pamiętam zbyt wiele ;)

Uretan z którego zrobione są tylne i przednie elementy zwane "fascia" jest bardzo plastyczny w wyższej temperaturze. Wystarczy dobre słońce przez kilka godzin i robi się zupełnie miękki. Po wielu latach niestety te wygięcia są czasem znaczne. Nie mniej jak napisałem wcześniej można to tanio i szybko naprawić tak, że więcej się już nie pojawi.

Samochody między częściami filmy nie były jakoś specjalnie trzymane, dlatego że to nie były te same samochody. W sumie do trzech części wykorzystano aż 9 samochodów.
_________________
James
DeLorean VIN 6149, 2418, 3633, 5030, 17086
WL 33188
 
 
Adx 


Wiek: 35
Dołączył: 02 Sty 2005
Posty: 812
Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2007-07-10, 21:39   

Pamietam jak facetowi montowali zderzaki z laminatu do kadeta , zeby to jakos wygladało to trzeba było go od dołu skrecic deska. Mam nadzieje ze nie o tej taniej metodzie mowisz James :wink: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
...Odkąd ciebie brak na nierdzewną stal spada gorzka łza....
 
 
James 
Właściciel DMC-12



Wiek: 48
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 371
Skąd: Nieporęt
Wysłany: 2007-07-10, 22:24   

Hehe, Opel to inna technologia ;)
Nie, nie wstawia się deski, ale metoda jest także dość mało skomplikowana. Najpierw trzeba wygięty element dobrze rozgrzać i odpowiednio wyprostować. Kiedy już jest ok, to od spodu przykleja się aluminiowe płaskowniki i wszystko gra. Fascia zostaje już zawsze prosta i ładna. Bez tego, po kilku miesiącach problem powraca.
_________________
James
DeLorean VIN 6149, 2418, 3633, 5030, 17086
WL 33188
 
 
Wazzabii 


Wiek: 36
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 85
Skąd: Milton Keynes, UK
Wysłany: 2007-08-09, 17:59   

mam dla was zla wiadomosc...

sa marne szanse a wrecz znikome ze zawitam na zlot we Francji...

wszystko szlo dobrze, kupilem samochod, zabookowalem prom

az tu nagle niespodzianka...



wracam z dworca z Bristolu z bratem i jego dziewczyna, odbieramy moja dziewczyne z servicu przu autostradzie okolo godziny 23... droga wyjazdowa, 2 pasy, szeroko...
w samochodzie toczy sie rozmowa, poniewaz brata nie widzialem przez 2 miesiace
przed nami w oddali widac jadace SAXO, dojezdzamy do skrzyzowania na ktorym mamy pierszenstwo, po lewej zjazd na stacje benzynowa, na prawo wyjazd z parkingu dla tirow, znak zakaz wjazdu bo to w koncu tylko wyjazd

jade spokojnie prawym pasem moim 2 tygodniowym Roverem 420 z 2 litrowym silnikiem turbo diesla z intercoolerem (moja duma), zmieniam bieg z 2 na 3 przy 2 tys obrotow,

jestem juz prawie na wysokosci citroena ktory wlokl sie lewym pasem,
i nagle ku mojemu zaskoczeniu samochod skreca z lewego pasa na prawo przecinajac mi droge,

moja reakcje na hamulec byla natychmiastowa poniewaz czulem ze cos jest z nim nie tak,

pisk opon z mojej strony, nagle MOD bullettime, nieublaganie zblizam sie do saxo, lecz 4 osoby w samochodzie i zaladowany samochod robia swoje, mysl ucieczki na prawo zostala odrzucona poniewaz czekal tam na mnie 40cm kraweznik,


pisk...

huk...
i trzask.....




cisza





pierwsza mysl

JA P#$%^




jakies glos brata zza moich plecow... ze sa cali


wsciekly otwieram drzwi i spogladam na przestawione SAXO,



bagaznik, nadkole, drzwi, przestawione kolo, prog, zderzak



kobieta wychodzi prawymi drzwiami z rykiem, z lewej strony wyskakuje jej chlopak i pyta czy wszystko ok

ja do niego z pretensjami co on wyprawia, po chwili dochodzi do mnie ze to ona kierowala




spogladam na swoj samochod

zmasakrowany zderzak, pogiete nadkole, miazga z halogenu, wbity reflektor, lekko zgieta maska na kancie,

otwieram maske, niby reszta cala, ale reflektor popekany od tylu, pekl na mocowaniach, przestawiona belka podreflektorowa wraz z intercoolerem,


u mnie brak rannych, kobieta przylozyla glowa w boczna szybe,

policja odmawia przyjazdu z powodu braku rannych, lecz jakis radiowoz podjechal po kilku minutach na stacje, poprosilem o przeprowadzenie procedur,

ku mojemu zdziwieniu przetrzepali tylko kolesia, poniewaz on podal swoje dane bo kobieta byla w szoku, miala zapewne wstrzas mozgu spowodowany uderzeniem w szybe

dostalem numer polisy, mnie zapytali tylko o date urodzenia bo moje imie nazwisko i adres wraz z numerem telefonu dalem predzej jak wymienialem sie z tym gosciem danymi,

zapytalem czy nie chca prawa jazdy, to powiedzial ze jak mam to moge mu dac :roll:




samochod zostal obejrzany juz przez goscia z jego firmy ubezpieczeniowej, ku mojemu zaskoczeniu klient nawet nie poinformowal ze juz przyjechal, bylem z nim umowiony na dzisiejszy poranek, o 7 zawiozlem brata do pracy, o 10 jak jechalem zawiezc jego dziewczyne znalazlem juz wizytowke ubezpieczalni za wycieraczka :???:


od razu zadzwonilem do tego goscia i mi mowi ze juz obejrzal samochod, no to go pytam ze nawet maski nie podniosl, a on ze wszystko ma na zdjeciach, no ale nie widac zniszczen wewnatrz? a on ze nie trzeba ze zdjecia z zewnatrz wystarcza...


jak dzien predzej jezdzilem po warsztatach szukajac kogos kto mi to wyceni to gosc z powaznej firmy ogladajac samochod bez sciagania zderzaka i reszty stwierdzil ze Ł700, ale trzeba jeszcze sciagnac zderzak i atrape oraz nadkole zeby sie dowiedziec co z reszta...


moze ktos sie orientuje jak powinna wygladac procedura ogledzin powypadkowych? klientka byla ubezpieczona na poczcie, wiec jakos mnie powaga tej instytucji niepowala...



z anglii wyjezdzam 30 sierpnia, chcialem 31 przeczekac we francji zeby na 1 byc na zlocie, lecz sprawa po wypadku sie skomplikowala bo mam zarezerwowany wyjazd w gory na 6 wrzesnia... wiec zostalo malo dni na szybka naprawe i zakupy potrzebne w gory...

samochod wymaga wymiany plynow oraz filtrow, do tego dochodza sprawy z rejestracja i doprowadzeniam samochodu do stanu uzywalnosci w nocy poniewaz reflektor swieci na bok, w anglii jest ok bo jezdze po lewej stronie to swieci na pobocze, ale w polsce bedzie juz walilo ludziom po oczach, kolo haczy o nadkole na dziurach

zobacze jeszcze czy da sie to jakos naprawic mlotem i kowadlem na miejscu, ale nie obiecuje, bo obawiam sie ze mnie zatrzyma policja wiec wole nie ryzykowac...








moja rada...

uwazajcie na citroeny saxo...





pozdrawiam...
_________________
Trust me, I'm engineer
 
     
Siwy 


Wiek: 42
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 52
Skąd: Piekary
Wysłany: 2007-08-09, 22:37   

Ważne, że wszyscy cali :wink:
Zlotów to będziesz miał jeszcze multum :grin:
Oczywiście nie wykluczam tego w Polsce jak już coś z Jamesem upolujemy :mrgreen:
Fajnie, że nikomu nic się nie stało!!!!
_________________
Może kiedyś własny De Lorean
 
     
Elly Woods 


Wiek: 34
Dołączyła: 27 Gru 2006
Posty: 319
Skąd: Hill Valley
Wysłany: 2007-08-09, 23:14   

masz racje Siwy wazne ze wszyscy bez szwanku!ale strachu pewnie jeszcze długo będziesz się najadał!
_________________
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group