Back To The Future

POLS · Wiek: 41 Dołączył: 11 Lip 2004 Posty: 19 Skąd: xxx

SAMOCHÓD TEJ MARKI TO MOJE MARZENIE, JEŻELI KTOŚ MA WYSTARCZAJĄCO DUŻO KASY I MÓGŁ BY JE SPEŁNIĆ SPECJALNIE DLA MNIE PROSZE O KONTAKT pols20@wp.pl. A TAK NA POWAŻNIE PISZCIE TU O WASZYCH MARZENIACH ZWIĄZANYCH DMC. MOJE TO MIEĆ GO TYLKO DLA SIEBIE NA CHOĆBY JEDEN DZIEŃ. POZDRO

Del · Wysłany: 2004-07-12, 20:31

Mieć deLoreana to chyba jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogą się przytrafić wielbicielowi tego samochodu albo serii BTTF. Może kiedyś będę miał tyle kasy, że będę mógł sobie na taki samochód pozwolić chociaż on wcale nie jest taki drogi biorąc pod uwage ceny innych sportowych aut ale żeby go kupić to trzeba się trochę naszukać. Ale myślę, że na początek wystarczy mi model, który mam nadzieję niedługo będę mieć.

bttf.pl · Wysłany: 2004-07-12, 21:32

miec DeLoreana to jeszcze nic. wyobraźcie sobie miec latajacego DeLoreana, dokładnie takiego jak w BTTF2. to jest dopiero coś. jakbys raz przelecial takim czymś nad swoja okolicą to na drugi dzien juz by cie wszyscy znali. albo zamiast jechac gdzies 2 h to moznaby leciec pol h

. albo mozna by tak zwrócic uwage jakiejs dziewczyny co ci sie podoba. efekt murowany

albo podleciec koledze co mieszka na 10 pietrze i wejsc do niego przez okno

takich sytuacji mozna wyliczac w nieskonczonosc. moze marzenie (z reszta jedyne jakie mam) to miec latajacego DeLoreana z BTTF2...

Del · Wysłany: 2004-07-12, 22:10

Ty Kicor dobrze kombinujesz. Trzeba jakiegos takiego doktorka znalesc, dac mu DeLoreana i kazac przerobic na latajacego. Wtedy to by nas znal caly swiat.

POLS · Wiek: 41 Dołączył: 11 Lip 2004 Posty: 19 Skąd: xxx

dOBRE DOBRE JESTEM ZA. ZARĄBISTY POMYSŁ Z TYM LATAJĄCYM DMC. TAKI BY MI SPASOWAŁ. MÓJ KOLEŚ MIESZKA NA OSTATNIM PIETRZE JAK BYM PO NIEGO WPADŁ TAKĄ FURKĄ TO BY CHYBA OSIWIAŁ. DOBRE DOBRE ALE NIESTETY BARDZO BARDZO BARDZO MAŁO PRAWDOPODOBNE W SĘSIE GŁOWNIE FINANSOWYM BO PEWNIE JEŻELI CHODZI O DZISIEJSZĄ TECHNIKE TO JEST TO MOŻLIWE CHOĆ W MNIEJSZYM STOPNIU

CHOC CZY JA WIEM

POZDRO

Sowiasty (v2.0) · Wysłany: 2004-07-14, 13:09

Hmmm kto wie może kiedyś w przyszłości zostanie wynaleziony na serio ów system antygrawitacyjny... miejmy taką nadzieję...

Weasel · Dołączył: 02 Sty 2005 Posty: 11 Skąd: polska

Etam latajacy, ja wogole marze o tym samochodzie jest zarabisty, a tak pozatym podoba mi sie jego dzwiek

On naprawde tak bzyczy jak jedzie??

Del · Wysłany: 2005-01-06, 15:56

On tak bzyczal tak tylko w filmie bo mial silnik elektryczny. Ale w rzeczywistosci jego dzwiek tez jest spoko.

Wojtek · Dołączył: 01 Sty 2005 Posty: 359 Skąd: Lublin

Ja bym wolał nie dość, że latający, to jeszcze przenoszący się w czasie... To by było to :lol:

. Ale to tylko taka malutka dygresja...

mymon · Wysłany: 2005-01-06, 17:51

chodzi wam o takie jakby piszczenie ?? ale to nie jest silnik elek. po co by doc montowal taki w DMC. poza tym silniki elek. tak nie bucza. chyba ze mial bardzo duze obroty

Del · Wysłany: 2005-01-06, 17:56

Albo ja zle uslyszalem, albo Doc w czesci pierwszej na parkingu mowil, ze silnik jest elektryczny. Jednak to sie nie zgadza z problemem paliwa w czesci trzeciej.

Sowiasty (v2.0) · Wysłany: 2005-01-06, 18:31

Chodziło o to, na co chodzi DMC jako wehikuł a nie jako samochód...

inosak · Wysłany: 2005-01-06, 18:58

ten wehikuł był samochodem (przynajmniej w 50%)

Weasel · Dołączył: 02 Sty 2005 Posty: 11 Skąd: polska

Nie no silnik nie mogl byc elektryczny bo faktycznie by wtedy wogole nie halasowal a pozatym kiedys jak przejezdzal niedaleko mnie samochod (nie delorean

) z podobnym odglosem wiec musi cos byc w tym deloreanie.

mymon · Wysłany: 2005-01-07, 22:43

No Delorean chodził w filmie normalnie na benzyne, ale zeby przemiescic sie w czasie nalezało wytworzyc napięcie elektryczne, dlatego doc. tak powiedział Marty'iemu ze ma napęd elektryczny.
Ogladaliscie HAKER-a ?? tam gosc tez jeździł Deloreanem i był fanem BTTF. W tym filmie DMC chodził normalnie, nie bylo słychac tego piszczenia, świszczenia itp.

DMC 12 · Wysłany: 2005-02-03, 23:07

Doskonale was rozumiem chłopcy.Kazdy z nas mazy tu o swoim własnym deloreanie.Niekturzy o latającym a niektórzy o zwykłym a inni nawet o przenoszącym sie w czasie

Ja oczywisce podzielam te mazenia.Ja pragne zwykłego srebrnego deloreana,takiego jak robili w 1981.Pozdro

Dru · Wysłany: 2005-02-13, 21:32

Nie pamiętam jak brzmiał Delorean w BTTF ale pokażę wam stronę na której możecie usłyszeć normalna prace silnika: http://www.home.no/delorean/

Igi · Dołączył: 17 Mar 2004 Posty: 36 Skąd: Trzebinia

haha tak w ogole to jakbym czyms takim przelecial nad osiedlem to bylaby ewakuacja miasta. :lol:

a jak chcecie poszukac deloreana do kupinia to www.traderonline.com aktualnie jest chyba 6 egzemplarzy od 13 do 26 tys $ :mrgreen: