Wysłany: 2005-01-01, 13:59 Co myślicie o powstaniu 4 części BTTF?
Już Spielberg się tego imał, ale już się głucho zrobiło... Z resztą drętwo by było, gdyby grali nowi aktorzy... Z resztą nie wiem czy stary już Christopher Lloyd podołał by temu. Gdzieś słyszałem też, że aktorzy nie wyrażają zgody na grę w dalszych częściach. A Wy co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony przez Wojtek 2005-01-06, 10:38, w całości zmieniany 3 razy
Myślę, że BTTF IV byłby to bardzo zły pomysł. Ktoś tam chciał, zby czwórka była animowana, ale ja uważam, że trylogia BTTF powinna zostać trylogią, czyli składającą się z trzech części. Drugi powód: BRAK STARYCH AKTORÓW! Niezniósł bym innych oprócz tych, co już byli...
Widze ze poruszyliscie ciekawy temat .Ja znam odpowiedz na jednej srtonie byl przeprowadzony wywiad z zemickim odpowiedz brzmi nie poniewaz trylogia jest dobra i skonczyla sie inspiracja do twozenia dalej.Zemicki wymyslil film z inspiracje cos jak by go tknelo do tworzenia .To tkniecie skonczylo sie przy koncu 3 czesci .Dlatego watpie ze powstanie 4 czesc?
a ja bym byl za 4 czescia, chociaz moim skromnym zdaniem 3 jest najgorsza, ale i tak bym obejrzal 4. Pozatym kiedyś gdzieś słyszałem, że mieli nakręcić, ale dekoracje się spaliły czy jakoś tak i nie kręcili:(:(
A jak sobie wyobrażasz 4 część bez M.J. Fox'a i Loyda ? Bo ja sobie nie wyobrażam. Dla mnie 3 część jest właśnie najlepsza. Dla mnie im dalej w przeszłość tym lepiej:)
Trylogia to trylogia ale jestem za 4cześcią pod warunkiem, że graliby ci sami aktorzy. Dawno temu widziałem na zagranicznych stronach "scenariusze" do 4części, jedna się nazywała Back to the Millenium. Ciekawe o czym mogła by być 4 część? P.S. Na końcu 3części Dock przylatuje lokomotywą, chyba nie wynalazł 2 wehikułu tylko po to żeby się zobaczyć na kilka minut z Martym. Jakie mogły być jego plany? Gdzie poleciał?
Doc zapytany przez Martyergo czy wybiera sie w przyszłośc odparł że tam już był więc moze wybierał sie w bardzo odległą przeszłośc , czasy Jezusa albo jeszcze dawniej.A co do 4 częsci to niema mowy , trylogia musi pozostać trylogią
_________________ weight really don't make you better puncher
Wedlug mnie przedewszystkim w czwartej czesci musieli by byc ci sami aktorzy to jest najwazniejsze. Powiem szczerze ze zawsze oczekiwalem i marzylem o IV czesci Bttf moze kiedys sie spelni;)
IV mogła by być nawet bez Foxa... byly by tylko był Lloyd.. choć Fox i Lloyd tworzą świetną pare.. i jeśli miała by powstać ta 4 część to powinni oni grać obaj. Co do fabuły.. hmm.. może Doc dowiaduje się, że cała rodzina Marty'ego zginie w jakimś wypadku czy cóś i chcą temu zapobiec ?
ja pisze scenariusz na fanfilm o BTTF.... co z tego wszytskiego wyjdzie nie wiem.. ale raczej DeLoreana na ekranie (jeśli będzie kręcić) nie będzie.. bo skąd go wziąśc ? będzie pewnie za to auto-Deloreano-podobne
wiem.... ale kto w polsce ma DeLoreana ? a nawet jeśli ktoś ma takie cudo w swoim garażu to nie udostępni nam go na 1 czy 2 dni zdjęciowe, żeby nakręcić sceny z samochodem
Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2004 Posty: 840 Skąd: wiesz że to nie ja?
Wysłany: 2008-11-19, 18:45
jakiś fanowski film ale wygląda mi na bardziej gówniany niż ciekawy ale obejrzeć zawsze można Amerykany mają środki i czas to robią, też bym chętnie zrobił taki film
jak ktoś mało ogarnia Angielski to powiem że ma to być o dwóch kolesiach którzy z rozwalonego DMC na torach pozbierali części i z tego co czytałem nie stać ich było na Delo więc zrobili wehikuł czasu z... Forda Focusa
_________________ wąż i kura dwa bratanki, wąż pożyczył kurze szklanki
Coś mi się wydaje, że już taki filmik kiedyś powstał jak ktoś pozbierał części z torów... do tego nazwiska głównych aktorów - Jeff Polanowski oraz Matthew Losiewicz - czyżby polacy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach