Kod: |
Zac Efron, najgorętsze młode ciacho Hollywood, raz jeszcze może wzbudzić gorące emocje i to bez zdejmowania koszulki.
Efron ma fioła na punkcie trylogii Zemeckisa "Powrót do przyszłości". I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kiedy producenci widzą go, to myślą tylko o jednym: jak wydoić z niego jeszcze kilka milionów dolarów. W ten sposób jego ostatni wywiad może być wodą na młyn remake'owej machiny. Otóż Zac wyjawił w rozmowie z dziennikarzami, że bardzo chciałby zagrać w czwartej części "Powrotu do przyszłości". Do tej pory o realizacji filmu nikt poważenie w Hollywood nie myślał, jednak w Fabryce Marzeń właśnie trwa orgia eksploatowania filmów z lat 80. i po odrzuceniu przez Efrona propozycji udziału w remake'u "Footloose" może któremuś z decydentów Disneya bądź Warner Bros. wpaść do głowy diaboliczny pomysł odświeżenia historii ciapowatego Marty'ego McFly'a, który podróżuje w czasie. |
Kod: |
http://www.moviehole.net/200918590-zac-efron-wants-to-be-marty-mcfly |
Artur napisał/a: |
Tylko spokojnie. Na początek spiszmy ludzi którzy chcą go sklepać, a potem co tydzień każdy do niego pojedzie i .......................... Każdy będzie wiedział co z nim robić. Musi tak troche pocierpieć za to co chce zrobić bo tak zwalić mu się całą ekipą do domu to byśmy go zabili a to było by za proste. Gdy już wszyscy go sklepią jakiś przedstawiciel naszego forum uda się do niego i zmusi by publicznie zrezygnował z pomysłu. potem na oczach dziennikarzy kazał się rozebrać, powiedzieć że jest ciotą i na dowód tego pocałować jakiegoś faceta, a na koniec wydać wyrok że ma polecieć w kosmos by tam starszyć Obcego puszczając mu High School Musical.
Genialny plan co nie????? Zapisy przyjmuje już od chwili umieszczenia tego postu na forum. I od razu mówię że to do mnie ma należeć pierwsze i ostatnie klepanie tego frajera |
Adx napisał/a: |
Jakis nie znany nam jeszcze brat Dela ? |