Kicor napisał/a: |
Jestem mile zaskoczony obecnością kogoś takiego na forum
Po pierwsze gratuluję posiadania tak rzadkiego i wyjątkowego auta jakim jest DeLorean. |
Cytat: |
1. Skad udało ci się nabyć twojego DeLoreana |
Cytat: |
Ile mniej-wiecej kosztowal i w jakim był stanie |
Cytat: |
2. Co wiesz o egzemplarzu użytym w filmie "Haker" |
Del napisał/a: |
Również witam serdecznie w naszych szeregach
Mam także dwa pytania - od jak dawna interesujesz się DeLoreanem? Jak to się u Ciebie zaczęło? |
Dru napisał/a: |
No to ja tez sie przywitam
i tez mam pytania Gdzie pan mieszka chodzi mi gdzie jest ten Nieporęt ? Czy istnieje mozliwosc przyjechania do Pana i ze tak powiem porobienia paru fotek na pamiatkie oczywiscie nie chce byc nachalny ale....mam taka potrzebe jako fan DeLoreana:P Jesli tak to w jakim terminie i gdzie? |
DMC 12 napisał/a: |
Także witam szanownego właściciela Deloreana, |
Cytat: |
Sam niewiem jakie zadac pytanie , bo jest ich za duzo, narazie o nic niepytam i poczekam |
Cytat: |
Mysle ze kazdy fan Deloreana ma potrzebe zrobienia fotek pamiatkowych z ta piękną maszyną , ale sądze ze to jest mało mozliwe, Pański garaż to przecież nie muzeum |
Adx napisał/a: |
James a moze wiesz ile kosztowało by sprowadzenie Deloreana do polski ze wszystkimi opłatami
Czy koszty utzymannia sa wysokie ? |
DMC 12 napisał/a: |
No to pięknie, juz niemoge doczekac się lata, ujrzec Deloreana na zywo to spełnienie jednego z moich marzen.Co do wycieczki ADX to przewiduje ze odbędzie sie ona w lato.Musimy tam być pięrwsi tak co zmiescimy sie do garażu , a te pozostałe 2000 ludzi niech stoja na zewnątrz i czekaja na swoja kolej |
Dru napisał/a: |
hehe To mi sie podoba , taki aktywny wlasciciel DMC na naszym forum ;)Mam nadzieje ze Zostaniesz z nami i bedziesz odpowiadal na nasze zmudne i meczącie pytania |
Cytat: |
Lato.....Czy ja wytrzymam do lata....no coz dla marzen sie poswiecie tylko mam nadzieje ze nie "zwiejesz" nagle z forum i nie bedzie z toba kontaktu do lata |
Cytat: |
hmmmm.....a trudno sprowadzic takiego DMC? chodzi mi o to ze jest ich coraz mniej i zapewnie trudno jest znalesc takiego DeLoreana i go po prostu kupic....a moze sie myle??? |
Cytat: |
A jesli mozna to w jakim stanie? w podobnym co ty kupiles? Czy mozna natrafic na jakiegos jezdziaciego w normalnym tego slowa znaczeniu |
Cytat: |
Czy według ciebie jest to realne takie sprowadzienie DMC do Polski z twoja pomoca??? Czy byłys w stanie to zrobic? |
Cytat: |
Jako ze mieszkamy w Polsce....nie boisz sie ze ktos ci moze ukrasc to auto? masz go jakos zabezpieczonego? Bo ja osobiscie bym mial nerwy gdy bym szedl spac.... |
Del napisał/a: |
James a nie "irytuje" Cię czasem fakt, że np. pojedziesz sobie do sklepu, zaparkujesz, pójdziesz po zakupy a kiedy wrócisz to zastaniesz samochód oblegany przez grupę gapiów? |
Dru napisał/a: |
Niestety, ale musze sie o cos spytac bo chodzi mi to po glowie i nie daje spokoju |
Cytat: |
Z tego co zrozumialem kupiles swego DeLoreana za ponad 20.000tys zl. |
Cytat: |
Czy myslisz ze bylbys w stanie pomoc sprowadzic za tyle pieneidzy DMC? Myslisz ze bylby takowy do kupienia? W takim stanie by mozna bylo nim jezdzic na codzien lub bezwiekrzych problemow go naprawic do takiego stanu? |
Cytat: |
ile kosztowala ciebie naprawa twojego DMC i czy bylo to trudne?? |
Cytat: |
Drugie Pytanie W jakim stanie mozna kupic DMC za 30.000tys zl ? Mam nadzieje ze w lepszym ze wszystkie podzespoly dzialaly by dosc dobrze... |
Cytat: |
I jeszcze jedno czy za rok ceny moga bardzo podskoczyc? |
Dru napisał/a: |
hmmmm.....No coz mam powiedziec..... na pewno dzieki za info.... |
Cytat: |
Myslisz ze DMC bedzie mozna jeszcze zimporotwac za 5 lub 10 lat? Czy zasoby moga sie wyczerpac ?:P |
Cytat: |
Czy za 5 lub 10 lat bedziesz w stanie jeszcze zimporotwac DMC ? |
Cytat: |
Czy zamierzasz za pare lat sprzedac swego DMC ?:P chetnie bym kupil |
Cytat: |
Obawiam sie najbardziej tego ze za te 5,10 lat moze nie byc mozliwosci kupic DMC bo albo ich juz nie bedzie w "magazynie" , albo ty znikniesz zerwie sie kontakt i beda trudnosci lub niemoznosc kupienie DMC |
Cytat: |
Taka moja pesymystyczna wizja przyszlosci.... |
James napisał/a: |
Nie wiem co będzie za kilka lat.... Jak już pisałem mój samochód może być na sprzedaż nawet dzisiaj... wszystko zależy od zaproponowanej sumy |
Dru napisał/a: | ||
Heh, Nawet dzis? Nie zal ci sie rozstawac z tym autem ? A jaka suma by ciebie zadowolila? w jakich granicach? Co do reszty to moze i przesadzam....ale jakos zbyt latwe jest to ze kupno DMC zalezy tylko od sumy pieniedzy... Caly czas zylem w przekonaniu ze kupienie DMC w dzisiejszych czasach jest bardzo trudne a co dopiero pozniej... |
Adx napisał/a: |
małe pytanie do Jamesa niewiesz jak wygladaja naprawy blacharskie ? Wiadomo kit nie wchodzi w gre |
DMC 12 napisał/a: |
Nawet niemusze zadawac pytań ,koledzy z forum juz to zrobili i twoje odpowiedzi James zawieraja naprawde tyle informacji ze jest co czytać.Może jestem naiwny ale znów wraca mi ta wiara że może kiedys jednak zdobedzie sie tego Deloreana i bedzie jednym z szczesliwych posiadaczy.Kupiłbym nawet takiego który by niejezdzil , byle by tylko go miec. |
Cytat: |
Sądziłem że utrzymanie takiego samochodu to nielada wydatek a tymczasem piszesz że kosztuje tyle co urzymanie samochodu pdobnej wielkosci i jeszcze te spalanie calkiem niewysokie jak na takiego amerykańca. |
Cytat: |
Zbieram kase juz od dawna na DMC i jak za kilkanascie czy kilkadziesiat lat bede miec wystarczajaca sume to wtedy pogadamy i z twoja pomoca,jesli nadal bedziesz skłonny pomóc, może cos sprowadze z USA |
Adx napisał/a: |
DMC 12 a moze by tak z twojego volvo zrobic Delo ja mam jeszcze skrzynie z renault 5 |
Kicor napisał/a: |
James, oto kolejne dwa pytania:
1. Co myślisz o ofercie "Refurbished DeLorean" ze strony delorean.com szczegoły tu: www.delorean.com/dmcstore/byod.asp |
Cytat: |
2. Miałeś do czynienia z europejskim serwisem DMC szczegóły tu: www.deloreaneurope.com |
Del napisał/a: |
James a co sądzisz o przywiezieniu DeLoreana choćby z Niemiec? Czy to nie wyszło by nieco taniej niż sciąganie samochodu z USA? |
Adx napisał/a: |
DMC 12 a moze by tak z twojego volvo zrobic Delo ja mam jeszcze skrzynie z renault 5 |
DMC 12 napisał/a: |
Jest to prawda że Renault Alpine ma taki sam silnik jak Delorean.Powiedzieli tak chyba kiedys w tv |
Kemini napisał/a: |
James muszę Ci przyzanć że po naszej dyskusji zacząłem w pewnym sensie inaczej mniemać o Tobie |
Cytat: |
mianowicie: John Delorean chciał aby jego dzieło fabryki samochodów marzeń/snów (zależy jak kto tłumaczy) było kontynuowane
czy ty jako handlarz i producent gadżetów do DMC nie myśisz o sobie właśnie jako kontynuatorze dzieła Johna? |
Cytat: |
czy wśród innych posiadaczy Deloreanów na świecie, z którymi utrzymujesz kontakt są producenci rzeczy do DMC ? |
Cytat: |
masz wśród swoich zbiorów starych oryginalnych części do Deloreana takie których chciałbyś sie pozbyć np. wystawiając na allego ? |
Adx napisał/a: |
Jak juz tak piszesz to pewnie mało nie chcesz Lampy to był by fajny bajer ale chyba za drogi zeby tylko stały i ładnie wygladały. A moze umisz załatwic surowe kluczyki ? |
James napisał/a: |
To oczywiście nie ogranicza się tylko do klucza... cokolwiek chcesz ze strony DMC Houston można sprowadzić. Przy większych zamówieniach doliczam niedużą prowizję. |
Dru napisał/a: | ||
Mówisz??? A ile by mogly kosztowac przesylka i twoja "prowizja" i Czy mialbys tez mozliwosc zamowienia z europejskiego odzialu? Bo nawet byl bym chetny |
James napisał/a: |
A co w Europie mają czego nie mają w USA? Albo co jest tańsze niż w USA?
Kupić oczywiście mogę. Pamiętaj jednak, że przesyłka zazwyczaj wychodzi taka sama... w Europie poczta jest kilkakrotnie droższa, a dodatkowo ceny są wyższe. Przesyłka zależy do wagi i wielkości przedmiotu, więc nie wiem ile będzie kosztowała. Prowizja zależy od sumy zamówienia. Ja wykładam kasę z karty kredytowej i sam płacę odsetki od tego... konkretnie ile jest do dogadania. Co byś chciał kupić? |
Kicor napisał/a: |
James, wiadomo Ci cos o egzemplarzu, który w 2000 roku posiadał rejestrację WZB 9491 |
Cytat: |
Ile wg posiadanych przez Ciebie informacji znajduję się teraz w Polsce DeLoreanów |
Wazzabii napisał/a: |
a myslalem ze w Polsce zadnego DeLorean'a nie ma...
kiedys slyszalem ze po zakonczeniu zdjec do filmu Haker, DeLo zostal sprzedany za granice i jednoczesnie zadnego juz w Polsce nie bylo |
Wazzabii napisał/a: |
stwierdzilem ze po pierwszym roku studiow udaje sie tak jak on do USA do roboty (visa studencka) |
Wazzabii napisał/a: |
zamierzam udac sie do Petersen Automotive Museum w LA zeby zobaczyc na zywo jednego z 2 (jak sie spierac to 3) zlotych DeLorean'ow |
Wazzabii napisał/a: |
po studiach osiedlic sie USA, znalesc jednego zaniedbanego DeLo i odrestaurowac go od podstaw... |
Wazzabii napisał/a: |
byles moze na jakims zlocie D. w USA? |
Wazzabii napisał/a: |
unowoczesniles moze jakos swojego DeLorean'a? |
Wazzabii napisał/a: |
przypomina mi sie tu D. Robert'a z 1997 Lotus Esprit V8 Twin Turbo engine moze miales przyjemnosc zawrzec z nim znajomosc? |
Wazzabii napisał/a: |
dlaczego sprzedales swojego pierwszego D. ? |
Wazzabii napisał/a: |
pytanie do posiadaczy modelow D. firmy Sun Star
czy model jest dobrej jakosci? oplaca sie wydac te 130zl? bo chce zebrac te 6 modeli (bedzie to raczej kilkuletni proces ) i zrobic sobie kablotke to jak z nimi? |
Cytat: |
Zastanów się dobrze co piszesz.... Sugerujesz złamanie prawa w miejscu publicznym! |
Cytat: |
Wazzabii napisał/a:
po studiach osiedlic sie USA, znalesc jednego zaniedbanego DeLo i odrestaurowac go od podstaw... Znowu zapowiadasz złamanie prawa emigracyjnego USA. Pomyśl lepiej zanim coś napiszesz. |
Cytat: |
Nie ma się co spierać. Są trzy i to jest fakt. Nawet mogę Ci VINy podać z nich. |
Cytat: |
Co do kupienia zaniedbanego D... kiepski pomysł. No chyba że studiujesz mechanikę samochodową lub potrafisz się dobrze narzędziami posługiwać. Inaczej taki samochód to tylko kłopot.... wierz mi, nie raz słyszałem płacz jak ktoś kupił zaniedbanego D, a potem płakał, że chce odzyskać zainwestowane pieniądze. O jeździe nie było już wtedy mowy. |
Wazzabii napisał/a: |
no i prosba do James'a
wiecej fotek! jak nie masz czasu zeby je wrzucac na strony to mozesz mi przeslac na maila, |
Wazzabii napisał/a: |
co do modeli, to mniej wiecej kiedy bys mial je w posiadaniu? bo na allegro mi jeden sprzedawca powiedzial ze do 12 stycznia bym go dostal jakbym zamowil na dniach |
Wazzabii napisał/a: | ||
troche pojecia o samochodach mam, z ojcem zawsze nasz naprawiam, swoj motocykl rozebralem na czesci wyczyscilem, zlozylem i jezdzi (Suzuki DR125S), koledze przy remoncie motocykl tez pomagam (KTM LC4 540), a oglade mechaniczna do czasu kupna DeLorean'a pewnie jeszcze zdobede, zamierzam studiowac automatyke i robotyke wiec cos z mechaniki to w sobie ma, pewnie sobie pomyslisz kiepsko to widzisz, aczkolwiek ja jestem pozytywnego myslenia, w garazu zawsze lubilem przesiadywac, pomagac a uzywanie narzedzi nie jest mi obce. coz zobaczymy zawsze kogos chetnego do pomocy lub kogos kto Ci powie co i jak sie znajdzie |
Wazzabii napisał/a: |
umiejetnosci sie nabywa a nie z nimi rodzi |
Wazzabii napisał/a: |
co do modelu, to jaka cena wchodzi w gre? nie chodzi zeby bylo szybko, ale zeby dokupic jeszcze jakis gadget typu breloczek, sama wysylka poczta jak wiem nie jest droga bo ostatnio nawet wysylalem paczuszke do USA, chodzi o to zeby nie zostala uszkodzona po drodze...
od 96' dostaje prenumerate National Geographic ze stanow i kazda paczka jest otwarta i sprawdzona wiec mam mieszane uczucia, |
Wazzabii napisał/a: |
co do fotek Twojego D. to chodzi mi bardziej o wnetrze niz o wyglad zewnetrzny, bo te zdjecia trudniej dostac |
Cytat: |
Czy masz jakiś problem z tym że cło otwiera paczki? Brzydzisz się modelami które ktoś inny już dotykał? hehehe |
Wazzabii napisał/a: | ||
po prostu "czasami cos wypadnie" i nie wiedza z czego hehe |
James napisał/a: | ||
Nie pamiętam na 100% czy to te numery... masz fotkę? Ja gdzieś miałem, ale nie mogę znaleźć. |
Cytat: |
DMC Reproduction 140mph Speedometer
At the time the DeLorean was manufactured, federal law mandated the the maximum speed indicated on a speedometer could be 85mph. Our recalibrated 140mph speedometer has a redesigned face that complements the other instrumentation. |
mody napisał/a: |
Witam wszystkich po dłuższej przerwie !
Co do licznika, wiadomo, że musi mieć górny wskaźnik na 85 mph, bo później niestety przenosi się w czasie |
mody napisał/a: |
Ciesze się James z twojej obecności na forum, bo uzyskałem wiele odpowiedzi na dręczących mnie wcześniej pytań. Chociaż trochę mnie zmartwiło to, że te auta drożeją, a za w miarę rozsądną kwotę, można kupić już tylko niejeżdżącego trupa, którego trzeba gruntownie odnawiać. |
mody napisał/a: |
1. Gdzieś 3, może 4 lata temu widziałem na allegro na sprzedaż Deloreana, podobno pochodzącego z filmu Haker. Cena była wtedy 40 000 zł, nie wiem czy kup teraz i nie pamiętam ile czasu było do końca aukcji, ale na pewno, nie było podanej żadnej ceny minimalnej. Czy to faktycznie mogło być to auto za taką cenę, bo po przeczytaniu tego tematu, skłaniałbym się , że to chyba głupi żart był. |
mody napisał/a: |
2. Czy zamierzać przyozdobić swojego Deloreana w gadżetu z filmu, czy tylko ja miałbym takiego hopla Zawsze twierdziłem, że gdybym był w posiadaniu tego cuda, po przywróceniu go do życia, zamontował bym w środku licznik, z boku kable, wyloty z tyłu, po prostu próbowałbym zrobić jak najwierniejszą kopie z filmu, nawet umieszczając tam w środku, kondesator strumienia )) Chociaż podejrzewam do tego, trzeba być równie zapalonym fanem bttf, jak samego Deloreana, a nie doczytałem czy ty James należysz do tej kategorii |
James napisał/a: |
Witam
Nie, nie wybieram się niestety... A co do jazdy DeLoreanem to ja uważam że to jest samochód i został stworzony do jazdy. Czym jest samochód który stoi? Czym jest dzieło sztuki którego nikt nie może zobaczyć? Dlatego ja jeżdżę jak tylko mogę... no ostatnio nie, ale jak jeździłem to pogoda mi nie była straszna. Nawet po śniegu... za to jak fajnie się po śniegu jeździ Pozdrawiam |
mody napisał/a: |
James szybkie pytanko:), dowiedziałem się że podobno jednak jest na chodzie ( wiadomo, że zapewne i tak będzie trzeba trochę powymieniać ), ale największy problem to z blacharką, tak z ciekawości jest to duży problem w takich autach? Pozdrawiam |
czarza napisał/a: |
Czesc!
Wlasciciel sie zgodzi... haha. pewnie, nie ma problemu. maly zlot deloreanow sie u Jamesa zrobi. |
Cytat: |
moja wesolo stoi sobie jeszcze w porcie w Gdyni a ja zastanawiam sie za co wyremontowac chate bo kase z kredytu wydalem na samochod eh
Hej |
czarza napisał/a: |
Dru: zadna mega tajemnica. mieszkam w gornym Sopocie w okolicach uniwerku i kraze generalnie zawsze sopot-gdynia wiec znalazlbys mnie i tak bez problemu. moze widziales takiego malego peugeota 205 kabrio (czarny z czerwonym dachem) - to tam. |
Del napisał/a: |
Fotke znalazłem w pewnym temacie na forum motoryzacyjnym. Poniżej podaję link to tego tematu.
Klik -------> |
Tomekp napisał/a: |
No właśnie - jak to jest z tym wtryskiem? Doczytałem się że nazywa się BOSCH K-Jetronic, co by wskazywało na elektroniczny |
Cytat: |
wystarczy w googlach wpisać i wyskoczy tego pełno, np. od BMW (oczyswiście wszystkie mechaniczne). Czy to ogólnie są te same, tzn. pasują do Deloreana? |
Cytat: |
I jescze takie pytanie do Jamesa - jak Twój Delorean radzi sobie z polskimi drogami? |
Cytat: |
Jeśli np. zdarzył by się jakiś luz na kierownicy to można dopasować części z bardziej popularnych aut, czy zamawiać oryginały z zagranicy? |
James napisał/a: |
Z częściami problemów raczej nie ma. Mechaniczne części są dostępne u nas i to za dość rozsądne ceny. Trzeba tylko wiedzieć o co zapytać Jak powiesz DeLorean to nic nie dostaniesz oczywiście. Ten samochód był produkowany w Europie i na europejskich podzespołach. Poza tym elementy "oryginalne" mają teraz około 26 lat i lepiej jest kupować nowsze... |
Jake napisał/a: |
Będzie kamera on-line czynna gdy bedziesz dobijal swojego Delo? Swoja droga, co planujesz naprawic/usprawnic/zmienic w DeLoreanie? |
scania-tuning napisał/a: |
Bedzie montował neony, plastikowe progi, spojler i ksenony (chociaz to ostatnie to wcale nie trzeba traktować jako glupi żart, dosc fajna sprawa, tylko trzeba sypnąć kilka worków złota za to:) sam chcialem sobie do ciężarówki zamontować ale cena 3000zł za jeden reflektor bez mechanizmów mnie troche ostudziła) |
Adx napisał/a: |
James ale tam była mowa o czyms wiekszym niz motocykl |
James napisał/a: |
Pogoda się wreszcie zlitowała nade mną (i nie tylko) i nadszedł czas aby rozpocząć remont DeLo pełną parą!! Jutro (poniedziałek) po południu rozpoczynam proces zdejmowania nadwozia z ramy! Wreszcie!! Trzymajcie kciuki żeby się wszystko udało Oglądać będzie można oczywiście prawie na żywo na wcześniej już podawanej stronie w dziale KAMERKA. Miłego oglądania Kamerka z remontu DeLoreana |
James napisał/a: |
BTW, ściągacie ten program z TVN? |
James napisał/a: |
Dzięki temu prawdopodobnie jest jednym z mniej awaryjnych samochodów.
|
Wazzabii napisał/a: | ||
a Pani Martyna twierdzi w Automaniaku co innego pewnie ogladala "POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI" (jak to powiedzial prowadzacy ) |
Cytat: |
czy bardzo skomplikowany byl zabieg oddzielenia nadwozia od ramy? |
Cytat: |
w jakich krokach to przebiega? co musialem zrobic etc? |
Cytat: |
w normalnym samochodzie jest to chyba raczej trudne do zrobienia? |
Cytat: |
moglbyc wrzucic zdjecia ramy, nadwozia oraz zniszczen o ktorych wspominales? |
Cytat: |
jestem ciekaw jakie trzeba miec wyksztalcenie/doswiadczenie ktore pozwala na naprawe DeLorean'a |
Cytat: |
osobiscie, jak to kogos interesuje, zlozylem papiery na studia na Politechnike Poznanska, wydzial Elektryczny, kierunek Elektrotechnika, specialnosc : układy elektryczne i informatyczne w przemyśle i pojazdach |
Cytat: |
wiec ciekawi mnie jak duzo trzeba potrafic zeby moc robic to co Ty, jak zdobyles ta wiedze? |
Cytat: |
jak tak czytam no to dowiaduje sie ze widziales sporo roznych DeLoreanow |
Cytat: |
pracowales predzej gdzies przy DMC czy jestes samoukiem i po prostu masz swojego DeLo i robisz wszystko sam, na podstawie jakis porad, schematow no nie wiem ? |
Cytat: |
gdybym mieszkal gdzies w okolicy to chetnie byl Ci pomagal w zamian za zdobywane umiejetnosci... |
Cytat: |
jak urazilem Twoja prywatnosc to przepraszam, nie mialem tego na celu. |
Cytat: |
p.s.
jak masz problemy ze skladowaniem to daj znac na priv bo mam nieograniczony pojemnosciowo server |
Siwy napisał/a: |
Czy wojskowi zabrali już ramę? |
James napisał/a: |
Ramę z nierdzewki będę robił po to, żeby nie robić tego samego za kilka lat Będzie na zawsze, a przy okazji chcę wprowadzić parę drobnych udoskonaleń.
|
Cytat: |
Niestety, zmiany w amerykańskich rządowych regulacjach dotyczących wysokości zderzaka wymogły modyfikacje systemu zawieszenia i podniesienie fabrycznej wysokości pojazdu, obie z tych zmian miały niekorzystny wpływ na płynność prowadzenia samochodu. W konsekwencji, wielu właścicieli usuwało bądź modyfikowało przednie sprężyny, chcąc przywrócić wysokość przodu do tej z pierwotnych specyfikacji. |
Cytat: |
John De Lorean miał początkowo wizję samochodu dającego coś około 200 koni mechanicznych, w końcu jednak ustalono, że samochód będzie posiadał 170konny silnik. Jednakże, surowe przepisy dotyczące emisji gazów w Stanach wymuszały zamontowanie takich urządzeń jak konwertory katalityczne zanim pojazd mógłby zostać wprowadzony na rynek amerykański. Chociaż nowe części sprawiły, że samochód mógł być sprzedawany w USA, spowodowały one również znaczny spadek mocy oddawanej, do około 130 koni mechanicznych. Utrata 40 koni mechanicznych mocy poważnie osłabiła działanie DMC-12, co w połączeniu z wymuszonymi zmianami w układzie zawieszenia samochodu sprawiło, że amerykańska wersja była uważana za niespełniającą oczekiwań. Literatura porównawcza De Loreanów podaje, że DMC-12 mógł osiągnąć 0-60 mph (0-96 km/h) w 8.8 s, co byłoby wynikiem dobrym jak na tamte czasy, ale magazyn Road & Track sklasyfikował samochód na 10.5 s. Jednakże, możliwym jest, że fabryczne testy działania maszyny były prowadzone z użyciem wersji europejskiej samochodu, z 170 konnym silnikiem. |
Wazzabii napisał/a: |
juz teraz wiem ze szanse na znalezienie D. sa bardzo male, ale wole mowic "nie udalo sie" niz "zaluje ze nie probowalem, bo moze cos bym znalazl |
Cytat: |
dmcnews przegladam, ale jak na razie trudno cos kolo 10k albo nizej znalezc, raz byl jeden D ktory zalegal u kogos w garazu i byl za 10k/do negocjacji i wymagal troche pracy, ale jezdzil i byl kompletny |
Cytat: |
wielkim zaszczytem byloby dla mnie gdybys mi pomogl w poszukiwaniach
bo co do kontaktu z wlascicielami DeLorean'ow to takiego raczej nie posiadam i raczej posiadac nie bede (bo jak to zrobic? zarejestrowac sie na forum wlascicieli D. w USA? bede probowal i tego), jedynego wlasciciela jakiego znam to Ty |
Cytat: |
najwazniejsze miec cel, kiedys na pewno bedzie stal w moim garazu |
Cytat: |
Samochód nie jest do sprzedania, więc nie wiem ile by kosztował. |
Cytat: |
PS. Nie gniewam się, nie obrażam. Mam nadzieję, że Wy też nie |
Adx napisał/a: | ||
A szkoda bo na takiego moze by mnie bylo jeszcze stac |
Adx napisał/a: | ||
Jak nie Spłoniesz na stosie w naszej nowej produkcji filmowej żarcik |
Czarny napisał/a: |
Spokojnie, sadzę że źle odebrałeś pytania. Pytania orientacyjne za ile można takiego znaleźć, a skoro przypłynęły do Polski kolejne a Ty już posiadasz ich dużą ilość to wiadomo że wszystkie nie będą ci potrzebne więc od razu przychodzi myśl że będziesz chciał kilka sprzedać a że jest to rzadkość to od razu pytania za ile mógłbyś sprzedać może ktoś by sprzedał dusze i by odkupił. |
Czarny napisał/a: |
DMC_212 pytał tylko czy masz już kogoś chętnego i podkreślił to że nie chodzi mu o dane osobowe żadne. Potem było pytanie czy wiesz kiedy przypuszczalnie skończy się remont a nie chodziło o dokładną datę. |
Czarny napisał/a: |
Tyle zaniedbanych Delo przywozisz a piszesz że Polacy nie umieją się nim zajmować i że wszystkie wrócą z powrotem do Stanów, szkoda fajnie by było spotkać takie Deloreanka na Polskich drogach... |
Adx napisał/a: |
No fakt tanie to to nie jest. Gdyby pomalowac auto pewnie wyszło by duzo taniej. Tylko ile musiał by taki rozbity delo kosztowac zeby naprawa była opłacalna ?
Zeby nie było nie pytam ile ty dałes za niego. Ceny ktore podałes były do przełkniecia gdyby na było tego "$" a "PLN" |
Tonny_Kucus napisał/a: |
James jeżeli cie uraźiłem to serdecznie przepraszam |
Cytat: |
P.S ustawiłem se twojego Delo na tapecie |
Cytat: |
James jeszcze chciałem cie zacytowac: Do kraju wjadą na zasadzie odprawy warunkowej, bez dopuszczenia do ruchu.
To znaczy że gdybym (załóżmy) kupic Dela od ciebie to nie mógł bym nim jezdzic po polskich drogach? |
James napisał/a: |
DMC Hujston. |
lukas90 napisał/a: |
No Polsce nie sprzedasz Delo bo do tego potrzeba miłosnika tega auta mającego troche pieniedzy w kieszeni. Del pod wzgledem technicznym na pewno nie jest wart 25 000$ Jestem przekonany że Polak, hmm czy tylko Polak, a może i każdy rozsądny człowiek kupiłby sobie normalną limuzynę za taką kwotę. Przykładem jest tu BMW e60, która jest na pewno ładniejsza, nowoczesniejsza, mocniejsza, bardziej zaawansowana technicznie... Jednak Delo nie jest autem do codziennej jazdy i nikt nie kupi tego samochodu do takiego celu... No James, nawet Ty masz seicento do śmigania po naszych polskich drogach |
lukas90 napisał/a: |
Druga sprawa czo coś jest złego w sprowadzaniu aut z zachodu? W takim przypadku nie kupujesz kota w worku, kupujesz dzwona i wiesz jak ten dzwon wygląda. Gdybyś jednak chciał kupić auto z ogłoszenia, w którym byłoby napisane: "stan idelanym, bezwypadkowy, igła, nie wymaga wkłady finansowego" To do końca nie wiesz co kupisz(o ile sie za bardzo nie znasz), może to był jeszcze gorszu unfall, który w niemczech nadawał sie do kasacji, bo właściciel dostał 100% wartosci z ubezpieczenia. |
lukas90 napisał/a: |
Nie widzę nic złego w leczeniu takich aut, to że mają 3 lata a nie 25 jak w przypadku dela, ma znaczyc że mają iśc na złom? Jeśli chcesz takie auto uratować, to czemu nie, zrób to ale dobrze i nie okłamuj innych ludzi... Jak wolisz zaoszczedzic i poruszac sie takim samochodem to możesz śmiało takie autko kupić, tylko Ty masz być z niego zadowolony. |
lukas90 napisał/a: |
James, dziwi mnie to że masz seicento. To że kupiłeś go z przebiegim 7km, nic nie zmienia ,to wciąż jest seicento. |
lukas90 napisał/a: |
Tak samo, możesz mieć nowa skode(ktora jest tylko skoda) |
lukas90 napisał/a: |
albo 5 letniego mercedesa... Wszystko zalaże jakim człowiekiem jestes i własnie dziwne jest to że masz 25 letniego deloreana, a nie chcesz używanego mercedesa. |
lukas90 napisał/a: |
W PRL ludzie odkładali na nowego fiata 125p - cudowną limuzyne, gdzie wystarczyło troche sprytu i miałoby się pożądnego golfa sprowadzonego z niemiec, który jeździłby do dziś(coś mało dużych fiatów widać na polskich drogach). |
lukas90 napisał/a: |
Tak wiec kończąć nie widze nic złego w rozbitkach z zachodu, dziwie się dlaczego jestes za nowymi samochodami, nie chcesz używanych... ale jednak czujesz sie lepszy bo wskrzeszasz 25 letnie Delo, a nie np. BMW. |
lukas90 napisał/a: |
Troszku napisałem, ale nie mam nic złego na myśli |
lukas90 napisał/a: |
Teraz mam pytanie - dlaczego sprowadzasz te samochodu do Polski, przecież kupując jakąkolwiek czesc z usa i przywożąc ją do kraju będziesz musiał płcic cło, zgadza sie? |
James napisał/a: |
. Nie chcę samochodu, który pali jak smok... z czego znane są właśnie BMW i Mercedesy. |
lukas90 napisał/a: | ||
Dobry żart, zatrzymałeś się w czasie? Mamy przecież rok 2009. BMW 3 litry diesel to smok? spali 6 litrów ON/100km przy spokojnej jeździe 130km/h ciekawe jaki wynik osiągnie seicento przy takiej prędkości... |
lukas90 napisał/a: |
Piszesz że ciężko dostać części do Mercedes czy do BMW. Ja jestem innego zdania. A jak jest z Deloreanem? Idziesz do salonu samochodowego, zamawiasz i na drugi dzień masz? Tak wiem, to jest samochód kolekcjonerski, który dla posiadacza jest pasją:P |
lukas90 napisał/a: |
Przepraszam za przytocznie w moim przypadku czasów PRL. Trochę to nie na miejscu, skoro mnie tam nie było |
lukas90 napisał/a: |
Pozwól, że porównam, może Cie to zaciekawi. Aha, może nie zrobiłem jeszcze miliona km, ale paroma autkami już jeździłem. Samochód Iveco Daily, rok produkcji 2007, projektowany przez tego samego gościa, który stworzył Deloreana - Giorgetto Giugiaro , chociaż jest nowym autem mimo wyglądu nie oferuje za dużo, względnie duże spalanie, kiepska jakoś wykonania plastików - są nietrwałe, niski moment obrotowy, a moc to ma jak jedziesz na pusto.
Stary trup - Mercedes Sprinter 2000r lepiej sobie radzi z ładunkiem i jest oszczędniejszy choć ma te 9 lat... Co z tego że nie pachnie nowością, ale jest niezawodny. Nie zawsze nowe znaczy lepsze. |
lukas90 napisał/a: |
Dzięki za wyjaśnienie problemu z cłem. Wszystko fajnie tylko, że ja znajduję się w gorszym położeniu. Mam nadzieje, że polemizując z Tobą nie stracę szansy przejechania się Deloreanem na siedzeniu pasażera... Mi się ten samochód też podoba |
lukas90 napisał/a: |
Jednak nie można dostać go za darmo. Mam nadzieje że nie masz nic przeciwko mojej obecności na tym forum? Bowiem chciałbym zadać jeszcze parę pytań, ale to w późniejszym czasie. |
lukas90 napisał/a: |
James, dziwi mnie to że masz seicento. To że kupiłeś go z przebiegim 7km, nic nie zmienia ,to wciąż jest seicento. |
lukas90 napisał/a: |
coś mało dużych fiatów widać na polskich drogach |
James napisał/a: |
Albo rozmawiamy normalnie i jest ok, albo krytykujesz, określasz mnie nierozsądnym, bo kupiłem D. |
James napisał/a: |
Chcesz być tutaj mile widziany, to nie krytykuj bezpodstawnie i nie obrażaj innych. |
James napisał/a: |
A nie wolisz BMW się przejechać? |
James napisał/a: |
Co masz przeciw Seicento? Co jest złego z tym samochodem? Dlaczego uważasz, że to wciąż Seicento? Uzasadnij. |
James napisał/a: |
Nie zdajesz sobie po prostu zupełnie sprawy z tego jak wyglądały tamte czasy. |
lukas90 napisał/a: | ||||
Czy ja kogoś obrażam? Poruszyłeś temat aut z zachodu wiec wdałem się w dyskusję, negując Twoje przekonania... |
lukas90 napisał/a: | ||
Tak, podoba mi się i chciałbym się waśnie Deloreanem przejechać. Nie wiem czy wolę 530d, ale na pewno jazda tym autem jest relaksująca. Chciałbym zobaczyć różnice dlatego też chce wsiąść do Delo. Jednak taka szanse straciłem, bo wdałem się w tę rozmowę. |
lukas90 napisał/a: |
Widzę, że nie szanujesz odmienności i w ogóle nie chcesz aby taka inność istniała. Ale właśnie forum po to jest, aby wyrażać swoje poglądy, mimo że nie grają w parze z Twoimi. |
lukas90 napisał/a: | ||
A seicenta nie prowadziłem, lecz zajmowałem miejsce na siedzeniu pasażera. Nie wiem jaka to była wersja, nie wdaje się w takie szczegóły. Cała sprawa rozchodzi się o to że za taka samą cenę miałbyś starsze auto, ale lepsze. Hmm zaraz zostanę skrytykowany lub zapytany co znaczy lepsze... Więc odpowiem, podając 1 przykład wyższości. Mimo stania w korku przez taką samą ilość czasu, spędzasz te chwile w wygodnym fotelu... Przeciwnik skrytykuję koszty utrzymania i eksploatacji, ale co z tego... Ta rozmowa sprowadza się do tłumaczenia, dlaczego czarne jest czarne a białe jest białe(nie pod względem fizycznym) |
lukas90 napisał/a: | ||
Tak, o niczym nie mam pojęcia, jestem ciemny jak Czarny, nikogo nie obrażając |
lukas90 napisał/a: |
Mógłbyś napisać mi dlaczego silnik diesla nie jest silnikiem przeznaczonym do samochodu osobowego? |
James napisał/a: |
Silnik diesla daje duży moment obrotowy przy małej prędkości obrotowej. W samochodzie osobowym to nie jest potrzebne. Nikt nie jeździ tak, żeby to wykorzystać |
lukas90 napisał/a: |
Takie samochody osobowe są też droższe. Z reguły maja lepsze wyposażanie. Diesel ma tylko i wyłącznie jedną zaletę. Jest ekonomiczny i tańszy w eksploatacji i nic więcej. Ale czy przez to się nie nadaję? Jest po prostu tańszą alternatywą.
|
lukas90 napisał/a: |
Prawie ze wszystkim co napisałeś w pełni się zgadzam. Każdy silnik iskrowy jest lepszy od silnika z zapłonem samoczynnym. |
lukas90 napisał/a: |
Diesel ma tylko i wyłącznie jedną zaletę. Jest ekonomiczny i tańszy w eksploatacji i nic więcej. Ale czy przez to się nie nadaję? Jest po prostu tańszą alternatywą. |
lukas90 napisał/a: | ||
Nie zgadzam się, taki sam silnik benzynowy dawałby lepszy moment obrotowy i tez już przy niskich obrotach. |
lukas90 napisał/a: |
Nie jest jednak bardziej wytrzymały ponieważ pracuje pod dużym ciśnieniem(zmęczenie materiału), choć robi mniej ruchów tłokiem, aniżeli benzyna. |
lukas90 napisał/a: |
Mieszkasz w USA, czy tam po drogach nie jeżdżą samochody ciężarowe(nie TIRy) z silnikiem o ZI? Przecież benzyna jest tam tania, a więcej zalet ma właśnie taki motor. No chyba że wszystkie poszły w odstawkę z powodu kryzysu. |
lukas90 napisał/a: |
W pełni zgadzam się z tym że benzyna jest lepsza od diesla. Ale nie znaczy to, że się nie nadaje do samochodu osobowego. |
lukas90 napisał/a: |
Ale offtop, na tym forum to normalne. Na szczęscie nikt za to banami nie sypie |
Cytat: |
Ciekawa dyskusja sie mieszy wami wywiazala dotyczaca starych samochodow, co do robitych 8-9 latków jestem takiego samego zdania. |
Cytat: |
Samochod z przestawionymi podluznicami czy po wypadku w ktorym nastapilo cos wiecej niz tylko wygiecie konstrukcji, |
Cytat: |
"nawet jesli nie jedzi bokiem, jest potencjalnie niebezpieczny, moze bedzie jezdzic swietnie, a moze beda ukryte wady i w najgorszym momencie straci sie panowania nad pojazem. " |
Cytat: |
Tak czy owak, niezaleznie jak bardzo szkoda samochod nadaje sie tylko na wymontowanie sprawnych elementów wnętrza, samych blach czy szyb a reszta nieublaganie na zyletki. |
Cytat: |
mysle ze jestli sa dobrze utrzymane i w pelni sprawne - to maja niezly stosunek komfortu i oszczednosci do ceny. |
Cytat: |
Tez nie przepadam za SC ... |
Cytat: |
A co z nowymi roztrzaskanym samochodami, takimi do 4 lat... Te w każdym wypadku warto naprawić? |
Cytat: |
Hmm auto wpadło pod TIRa przodu nie ma, tył cały. Tył nadaję się wtedy jako część wymienna? Do czego, do takiego Samego auta, które nie ma tyłu, ale za to ma przód - luxux. Trzeba być konsekwentym jak mówimy nie samochodom klejonym to nie mówimy tez sprawnym częścią.... tak sądzę...
Przy okazji - proszę o odpowiedź: Karoseria jest elementem wymiennym czy nie? |
Cytat: |
Uważasz że postąpiłem źle pisząc o osobie rozsadnej/nierozsadnej? |
Cytat: |
"jak dla mnie jest wrecz ciekawszy bo wybierac cos oryginalego i widzi w tym zamilowanie." |