Back To The Future

Błędy w filmie - Plac Bliźniaczych sosen -> Plac samotnej sosny

Kemini - 2005-08-17, 16:04
: Temat postu: Plac Bliźniaczych sosen -> Plac samotnej sosny
Znalazłem kolejny błąd , gdy Marty w Bttf I w roku 1955 puszcza Doktorowi film z kamery w jego domu (50 minuta , 6 sekunda) Doc mówi iż stoji na Placu BLIŹNIACZYCH sosen , leczy gdy Marty się przeniósł z 1985 do 1955 i ściął jedną sosnę to Plac zmieniał nazwę , w tym momencie Doc gdy Marty puszczał film powinien powiedzieć że stoi na Placu SAMOTNEJ sosny (tak samo jak zmieniały sie np. nagłówki w gazetach) , a jednak tak nie jest.
bttf.pl - 2005-08-17, 16:34
:
rzeczywiscie, mozna uznac to za błąd. gdyby w owym puszczonym filmie z kamery Doc powiedzial o samotnej sośnie bylby to pewnie kolejny maly szczególik ktory uczyniłby ten film jeszcze bardziej wyjątkowym. mysle ze ten blad to po prostu przeoczenie.
Kemini - 2005-08-17, 16:52
:
a przeoczenie to pewien rodzaj niedopracowania

a tak przy okazji mi sie przypomniało o szczególikach , i synchronizacj zegarów , też w I części , gdy Doc żegna się z Martym (przed powrotem do 1985) pokazane są po sobie trzy zegary I budzik w wechikule , II u Doca na ręku i III na wieży , wszystkie pokazujące dokładnie tę samą godzine 21.56 i kilkadziesiąt sekund , maly szczegół , możliwe że uczyni ten film bardziej wyjątkowym :wink:
Wojtek - 2005-08-27, 13:01
:
Rzeczywistość mogła się jeszcze nie zmienić. Moze stary Peabody próbował ją odratować, i żyła sobie jeszcze kika dni, zmizerniała i bliska śmierci? Marty mógł ją złamać, ale nie do końca. Trzeba przyjżeć się na filmie. :roll: . To są tylko moje przypuszczenia. obejrzałem, klatka po klatce. I może to być prawdziwe :-) .
Del - 2005-08-27, 15:21
:
No Marty jej nie wyrwał tylko przejechał... Tak mi się wydaje, chociaż mogę się mylic.
Wojtek - 2005-08-27, 22:56
:
Tak więc mówie: obejrzałem klatka po klatce. I nie wyrwał, tylko przejechał - potwierdzam. :wink:
inosak - 2005-08-28, 14:13
:
Ale i tak fakt jest faktem plac jest samotnej sosny:

Wojtek - 2005-08-28, 15:22
:
A czy ktoś mówił, że nie :?:
Del - 2005-08-28, 15:38
:
Właśnie, my tylko gadaliśmy na temat tego filmu, który Doc oglądał w 1955 roku.
Kemini - 2005-08-29, 16:55
:
Wojtek napisał/a:
Rzeczywistość mogła się jeszcze nie zmienić. Moze stary Peabody próbował ją odratować, i żyła sobie jeszcze kika dni, zmizerniała i bliska śmierci? Marty mógł ją złamać, ale nie do końca (...)


ale Marty miał kasetę na której był utrwalony tak jakby skutek przejechania sosny po 30 latach

opierając się na twojej teori to gdyby Marty udał się po ścięciu sosny do do roku np. 1900 zamiast 1985 to na kasecie miał by i tak plac bliźniaczych sosen bo ścięcie by jeszczenie nastąpiło
Wojtek - 2005-08-30, 23:56
:
No to jest normalne, ale nie chodzi mi o sprawę lat i to aż 75 czy tam iluś, tylko o kilka dni.
Jake - 2005-09-01, 10:13
:
Tak ale mi wydaje się że ta kaseta to już zapis rzeczywistości z roku 1985 czyli wtedy na taśmie była by nagrana jedna sosna bo takowa jest (będzie :] ) w 1985 roku a zgodnie z fabułą zdjęcia i filmy się zmieniają i pokazują to co jest a nie to co było nagrane :p
Sądze że poprostu wcześniej zrobili tą scene z telewizorem i kamerą a dopiero potem wpadli na pomysł że marty zniszczy jedną sosnę i plac zmieni nazwe ale to tylko moje przypuszczenie.
stantler - 2005-09-01, 10:42
:
A może Doc celowo powiedział że stoja na Placu Twin Pines żeby nie zakłócać kontinuum i nie mieszać Martiemu w głowie. Marty wyruszył z 1985r. z placu Twine Pines Mall, może Doc z 1955 dowiedział się o zniszczeniu sosny ale wiedział że musi to wszystko zrobić tak aby wyglądało to tak jakby robił to jak jego odpowiednik z przyszłości, więc może Doc jednak zrobił to celowo mimo że Plac oficjalnie nazywał się Lone Pine Mall.
Jake - 2005-09-01, 10:58
:
AAa... to dla mnie za trudne ;p
stantler - 2005-09-01, 11:03
:
Hmmm.... za trudne? A czy paradoksy i podróże w czasie są łatwe? Sam na tym główkowałem z 15 minut.
Kemini - 2005-09-01, 14:39
:
Wojtek napisał/a:
No to jest normalne, ale nie chodzi mi o sprawę lat i to aż 75 czy tam iluś, tylko o kilka dni.


otóż właśnie że nie , gdyby Marty nawet drasną sosnę i by usychała przez kilka lat to na taśmie powinien być Plac Samotnej Sosny , Marty zapoczątkował reakcję łańcuchową która doprowadziła do zniszczenia sosny , i jej skutek powinien być na kasecie od razu (powinien sie zmienić tak jak nagłówki w gazetach)

pomyśl sobie gdy Marty musiał zestawić rodziców to efekt był natychmiastowy (wszyscy powrócili na zdjęcie i sam sie "odrodził" ) , a przecież "rzeczywistość jeszcze nie nastąpiła" (chodzi mi o narodziny Martiego) reakcja została zapoczątkowana (zestawienie rodziców McFly) a nie było właściwego zdarzenia (narodziny dzieci) , według twojej teori to Marty by zniknął i by się dopiero normalnie narodził w 1968.

stantler napisał/a:
A może Doc celowo powiedział że stoja na Placu Twin Pines żeby nie zakłócać kontinuum i nie mieszać Martiemu w głowie. Marty wyruszył z 1985r. z placu Twine Pines Mall, może Doc z 1955 dowiedział się o zniszczeniu sosny ale wiedział że musi to wszystko zrobić tak aby wyglądało to tak jakby robił to jak jego odpowiednik z przyszłości, więc może Doc jednak zrobił to celowo mimo że Plac oficjalnie nazywał się Lone Pine Mall.


mógł , heh ... ale jak mógł w tym momencie to w takim razie dlaczego nie mógł w trzeciaj części filmu w 1955 roku gdy miał około 35 lat , gdy się dowiedział że go zabiją w 1885 gdy miał około 65 lat poprostu zapamiętać że go zabiją i zrobić coś ... a nie wysyłać Martiego
Jake - 2005-09-01, 15:36
:
Właśnie to samo mówiłem tylko ty to ładnie napiseś calkowicie zgadzam się z tobą.
stantler - 2005-09-01, 18:29
:
Ale jakby nie wysłał Martiego to byłby paradoks!!! Bo Doc by się nigdy nie dowiedział że go zastrzelą bo Martiego nie było w 55tym. Zauważcie że Doc zrobił wszystko aby nic nie mówić Martiemu o jego pobycie w 55tym. Zachował się tak jakby Martiego w 1955 wcale nie było!
Kemini - 2005-09-01, 21:26
:
stantler napisał/a:
Ale jakby nie wysłał Martiego to byłby paradoks!!! Bo Doc by się nigdy nie dowiedział że go zastrzelą bo Martiego nie było w 55tym.


Marty tak czy siak trafił do 1955 tylko zamiast wysłać go do 1985 Doc wysłał go do 1885 , gdyby go wysłał do 1985 nie było by żadnego paradoksu ...

stantler napisał/a:
Zauważcie że Doc zrobił wszystko aby nic nie mówić Martiemu o jego pobycie w 55tym. Zachował się tak jakby Martiego w 1955 wcale nie było!


który Doc ? , ten w 1885 ? , przecież Marty był świadom wszystkich swoich podruży
ARK.R - 2005-10-01, 11:35
:
Zanim Marty gdziekolwiek się przeniósł plac miał nazwę "Dwóch Sosen" i to zostało nagrane na taśmie.Jak już się przeniósł i zepsuł jedną z sosen, to tym samym zmienił przeszłość i stworzył "alternatywny" 1955 r. i potem w "alternatywnym" 1985 r. plac już nazywał się inaczej, a Doc oglądał taśmę z prawdziwego 1985 r. a nie z "alternatywnego"
Jake - 2005-10-01, 11:38
:
Nie masz racji, przy zmianie faktów w przeszłości zdjęcia, filmy i inne nośniki danych :D się zmieniały np. gazeta Gorge McFlay zamordowany albo zdjęcie rodziny martiego.
tobi - 2008-01-14, 20:36
:
ja popieram wypowiedz Jake :doc:
Artur - 2008-08-29, 16:51
:
Przez chwilę nie kumałem o co chodzi z nazwą centrum handlowego ale już jarzę. Film z kamery JVC powinien ulec modyfikacji tak jak zdjęcia i gazety po zmianie w przeszłości. Dlatego więc doc na filmie z kamery powinien powiedzieć, że stoi na parkingu Lone Pine Mall (nie Twin Pines Mall) o godzinie 1.18 26 października 1985